Brainstorm (1983)
Dane z imdb:
http://www.imdb.com/title/tt0085271
Film jest luźną adaptacja prozy
Primo Leviego (u nas ukazała się mi. w
wyborze "
Najlepsza jest woda" - opowiadanie o które oparty jest film
ma tytuł "
Kuracja wypoczynkowa"). W prorządowym laboratorium trwają
pracę nad nagrywaniem i późniejszym odtwarzaniem innym osobom bodźców
dostarczanych do żywego mózgu. Po pierwszych sukcesach następuje konflikt
naukowo zorientowanyuch badaczy z rządowymi dyrektywami bo zastosowania
wynalazku okazują się dużo szersze niż początkowo zakładano. Jest to
bardzo dobry detektor kłamstw (odbieranie tego co myśli badany), system
wspomagania różnorodnych szpiegów czy agentów (odbieranie ich wrażenia,
była też możliwość transmisji radiowej) oraz wpływana na zachowanie
i to na różne sposoby mi. poprzez odpowiednią preparacje taśmy.
W filmie dorobiono nieistniejący [1] w opowiadaniu motyw z nagraniem
śmierci jednego z badaczy i późniejszym wykorzystaniem takiej taśmy do
siania destrukcji na zasadzie wywoływania podobnych, zabójczych objawów
fizjologicznych na jakie cierpiał umierający wybranym ofiarom.
Film poza warstwą fantastyczną jaką przynajmniej na razie jest swobodne
nagrywanie i wywoływanie wrażeń zmysłowych zawiera bardzo ciekawe,
klasyczne i całkowicie realne sceny komputerowe kręcone jak się zdaje
na faktycznym sprzęcie klasy mainframe i przynajmniej częściowo realnym
oprogramowaniu (pCADA IMB z lat 70/80, mainframe z osprzętem oraz pewne
rozwiązania architektry ośrodka obliczeniowego rozpoznałem na pewno).
Mamy projektowanie CAD, systemy aktywnej interakcji z konstruktorem,
monitory graficzne, roboty konstrukcyjne, produkcję indywidualną mocno
zautomatyzowaną, systemy zróżnicowanego i kontrolowanego dostępu do danych
i pomieszczeń oraz sieć Internet istniejącą już wtedy zresztą przecież
realnie w stosunkowo dojrzałej choć ograniczonej postaci. Przez sieć
(i niekiedy telefoniczne modemy) prowadzona jest część akcji.
Jak dla mnie najgorsza w filmie jest końcówka, religijna i bardzo mocno
naciągana, zupełnie nie licytują z resztą racjonalnie poprowadzonej akcji.
Mimo tego polecam zarówno film jak i opowiadania Primo Leviego (w tym
zbiorze jest więcej opowiadań traktujących o cyberświecie, jego zyskach
i zagrożeniach, jest nawet zbuntowana AI w sieci telefonicznej.
[1] Opowiadanie PL wprowadziło podział taśm na kategorie (coś na wzór
gatunków filmowych obecnie), były mi. taśmy czerwone z mordobiciami
emigrantów w kafejkach, wrażenai twórcze, taśmy syntetyczne z sztucznymi
wrażeniami, nagrania zwierząt posiadających system nerwowy i zmysły
zbliżony do człowieka oraz czarne taśmy z przeżyciami drastycznymi
mi. nagraniem śmierci. Agent Simpson odtworzył sobie 7 czarnych taśm ze
śmiercią na różne sposoby. W opozycji do filmu w powieści samo odtwarzanie
dowolnych wrażeń nie było szkodliwe i można było projekcję w dowolnej
chwili przy dużym świadomym wysiłku przerwać zrywając kask Torrentu
z głowy. Odtwarzania powodowały za to utratę lęku przed nieznanym
zamieniając je w przeżycie nawiązując do znanego powiedzenia "nie
śmierci się boimy lecz myśli o śmierci". Efektem był prawdopodobnie (nie
przedstawiony w opowiadaniu bezpośrednio) zgon Simpsona spowodowany
zanikiem instynktu samozachowawczego i niepodpartym pragnieniem
całkowicie niekontrolowanego, ustawicznego przebywania w fikcyjnym,
bardzo atrakcyjnym świecie taśm co po dłuższym czasie powodowało mocne
wyczerpanie organizmu. Problem śmierci i jej majestatu przebija się
zresztą przez większość opowiadań PL ale to naturalnie inny temat.
edit - wytłuszczenie
Ostatnio edytowano 29 listopada 2006, o 06:03 przez js, łącznie edytowano 1 raz