przez Haven » 22 listopada 2009, o 09:21
Nie lubię takich filmów, a w szczególności takich, które mają za zadanie 'wymanipulować' zdanie człowieka na temat innego narodu. Nikt mi nie wmówi, że jest inaczej - Katyń jest czysto-propagandowym filmem. Filmem uwielbianym przez wszelkich nauczycieli historii w szkołach średnich. Nie wspominam już o następstwach, np. filmy czysto-dokumentalne o zbrodni katyńskiej, które są "rekomendowane" przez ministerstwo do użycia w programie nauczania Wiedzy o Społeczeństwie. Nie jestem pro-rosyjski, ani nie bagatelizuje zbrodni katyńskiej. Po prostu dla mnie to jest tak samo, jakby np. Czechom na siłę puszczano film o najeździe polskim na Czechosłowację w 1938 w sprawie Zaolzia. Też się tam działy straszne rzeczy, Polaczki strasznie narozrabiały i też nie było kolorowo, ale mało kto o tym uczy w szkołach.