W ostatni czwartek prowadzone były bardzo poważne narady w sprawie wyjazdu na Skofę i oto ich wynik:
- Argael się zastanawia ale jest bardzo "za"
- Nexus się zastanawia i też jest "za" - przeszkodą może być nadmiar pracy
- ja się zastanawiam i jestem bardzo bardzo "za" , przeszkodą jest brak internetu w domu. Jeśli od poniedziałku ruszy mi internet to pojadę.
Na ten internet czekam już drugi tydzień. już mam umowę i obiecali panowie z firmy osiedlowej że będzie działał od piatku po południu - i co? I nie działa
W biurze pracuję na tak fatalnym sprzęcie, że czekając na otwarcie strony robię sobie herbatę. To powoduje że wszystko robię 16 razy dłużej
Jak już będę miała szybkie łącze w domu to powinnam zdążyć obrobić wszystko w tygodniu i wtedy weekendy będę miała dla siebie
ufff.... ponarzekałam sobie
edit - lit, interp
Ostatnio edytowano 2 grudnia 2006, o 17:56 przez
Lu, łącznie edytowano 1 raz
Zasadę zachowania energii traktuję bardzo poważnie, jako zasadę zachowania energii na później.