Niedawno oddałam zabawki, książki, gry i inne tego typu rzeczy, które zostały w domu po dzieciństwie Adama - dla dzieci z rodzin, które tego potrzebują.
Cieszę się bardzo, że zabaweczki nie leżą u mnie "na strychu" tylko są w dziecięcych rączkach...
.
W najbliższą niedzielę planuję oddać ubranka dla niemowlaków i dzieci w wieku przedszkolnym.
Moja praca także czasami ma związek z tego typu działalnością.
A jak to wygląda u Was ?
E.
Zamierzam spakować rzeczy dzisiaj i jutro. Myślę, że znajdę jeszcze książeczki dla przedszkolaków do oddania... poszukam...