Hełm wirtualny.

Rozmowy o grach komputerowych.

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez styk » 29 czerwca 2006, o 06:45

Marcin Przybyłek napisał(a):No dobra, skoro jesteśmy przy hełmie, pofantazjujmy na temat jego hybryd lub urządzeń podobnych.

Na przykład zdarzyło mi się w niedrukowanym opowiadaniu "Infigen" opisać nastolatków, którzy mają na nosach digogle, czyli szkła, dzięki którym widziana przez nich rzeczywistość jest... ładniejsza. Podrasowana, można rzec. Co możnaby w obrazie rzeczywistości zmienić, żeby wyglądała atrakcyjniej? Dodać efekty soczewki do odbić światła od gładkich powierzchni i słońca, otoczyć jaśniejsze plamy poblaskami (efekty "cząsteczkowe" ;-) ), dodać smugi za poruszającymi się obiektami, gdyby użytkownik miał ochotę, mógłby zmienić nasycenie barw lub przesunąć widmo w stronę zieloną (świat a'la Matrix), beżową (Gladiator) czy niebieską (Waterworld). Możnaby też dodać latające paproszki podobne do pyłu kwiatowego, śniegu itp. itd., nie mówiąc już o możliwości uczynienia świata bardziej trójwymiarowym poprzez proste zwiększenie odległości między umiejscowieniem soczewek, przez które patrzą oczy.


Jeśli ulepszanie oglądanego świata sprowadza się do zmiany koloru, kontrastu, itp., to wystarczą odpowiednie szkła. Jeśli chcemy dodać jakieś efekty optyczne - to wystarczą filtry. Jeśli jednak chcielibyśmy coś bardziej skomplikowanego, działającego jako poprawiacz rzeczywistości, to potrzebaby stworzyć maszynę, która byłaby w stanie analizować dostarczany do niej stereoskopowy obraz, a następnie przekształcać go na formę cyfrową, dodawać wymarzone efekty i następnie sklejać to razem z rzeczywistym obrazem, bez opóźnień. Tylko po co? IMHO dużo ciekawszą rzeczą jest stworzenie sztucznego świata od podstaw, niż dodawanie tęczowych motylków siedzących na ławkach w parku. ATSD nie można świata uczynić bardziej trójwymiarowym. Można go jedynie odkształcić, wyciągnąć, pomniejszyć.
.styk.
Avatar użytkownika
styk
 
Posty: 45
Dołączył(a): 22 czerwca 2006, o 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lafcadio » 30 czerwca 2006, o 14:22

styk napisał(a):A mógłbym się dowiedzieć, co to jest i na czym dokładnie polega owa granica sprzętowa?

Polega na bardzo wielu rzeczach, niekoniecznie takich, które potrafię wymienić z miejsca.
Ogólnikowo polega między innymi na tym, że sprzęt ma sporo własnych ograniczeń, które nie pozwalają na realizację pewnych zamierzeń. Z przyczyny prostej: nie da się. Aby coś zrobić, bardzo często trzeba próbować obejść na wiele sposobów. To jest widoczne np. w dziedzinie dotyczącej właśnie VR i AI. Dlaczego VR stoi w miejscu i się nie rozwija? Ograniczenia sprzętowe właśnie. Są rzeczy, których zrobić się nie da na obecnym sprzęcie, nie dlatego, że nie umiemy, ale dlatego, że on temu nie podoła. Inna sprawa, że sprzęt nie przepada za "licentia poetica" i tutaj efekt to nie chęci zapisane na papierze, ale efekt. O VR był swego czasu bardzo dobry artykuł Jana Stradowskiego w NF. Mówił dużo na ten temat. Właśnie o ograniczeniach sprzętowych, z których wynika brak rozwiniętej VR.
W AI podobnie, ale tutaj (wg niektórych ludzi) "rozwój" polega na tym, że jak coś umie się zachowywać jak idiota/ignorant czy coś podobnego i to według ludzi jest inteligentne ;] Ludzie myślą, że AI się rozwija bo są takie przykłady jak Eliza czy inny Snikers, ale one nie powstają by prawdziwie inteligentne AI jako-tako były tworzone i rozwijane, tylko po to by oszukać masy. Bo inteligentne nie są.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź nie była zbyt wymijająca, ale ciężko to przywołać w jakiś ogólnikach.
Jedyny optymistyczny wniosek jaki mi do głowy przychodzi: Ograniczenia sprzętowe motorem postępu! Howgh!
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez js » 9 lipca 2006, o 10:37

Marcin Przybyłek napisał(a):Z moich przemyśleń wynika także, że najlepiej się sprawdzą we wszelkiej maści symulatorach, czyli grach, w których protagonista nigdzie nie chodzi i nie biega, ale siedzi w kabinie samolotu / statku kosmicznego / samochodu. Wtedy ruch głową powoduje, że się rozglądamy po przyrządach i kabinie. Nie mamy możliwości wstania i chodzienia, więc odpada problem z zagubieniem się we własnym mieszkaniu podczas lunatykowania ;)

Tu masz dodatkowo łatwiość symulowania kabiny. Ręce na stole (coś
tak jak w samolocie bojowym), klawiatury (przykładowo na prostej
pionowej podstawce) mogą po kalibracji (zakładając że w hełmie są
jakieś kamery) udawać przełączniki kokpitu (powiedzmy dwie z przodu,
dwie po bokach i po problemie). Zaleta jest taka że czujesz otoczenie
(czyli np. wciśnięcie przycisku) prawie jak w normalnym samolocie i jest to
bardzo tanie i zmienialne (np. inna gra) bez żadnych problemów - przestawiasz
zabawki i prosta kalibracja. Joystick, jakiś
fortel, dobre słuchawki i masz prawie że pełną symulację lotu poza może
przyspieszeniami (ale te to dopiero w jakiś supersymulatorach są a i to
w bardzo ograniczonym zakresie z oczywistych względów).
Marcin Przybyłek napisał(a):Być może hełmy VR sprawdzą się całkowicie po zrewolucjonizowaniu miejsca, gdzie gracz siedzi / leży / wisi. W momencie uwolnienia ciała (np. zawieszeniu gracza w jakimś grawitacyjnym bąblu), gracz będzie mógł rozglądać sie, przemierzać wirtualne odległości i zachowywać tak, jakby znalazł się rzeczywiście w jakimś innym świecie.

Z przyspieszeniami i kontrolą grawitacji to ostrożnie - potrzebne są
zupełnie nowe teorie fizyczne i nie wiadomo jakie (w odróżnieniu np. od
Elektryczności i Magnetyzmu) będzie to kontrolowane oddziaływanie miało
w ogóle cechy, możliwość samej kontroli i wielkość elementów potrzebnych
do tego. Pozatym to zrewolucjonizuje przedewszystkim loty kosmiczne.
Prędzej można wsadzić maniaka gier do jakiegoś płynu o temperaturze
ciała i odpowiedniej gęstości. W odpowiednim ubraniu aktywnym albo
(powiedzmy że za 30-40 lat) i napuścić na niego jakieś nanoelementowe
"mrówki - robociki" które go obrosną na kształt ubrania (albo cała
ciecz jest aktywna w ogóle - coś takiego rozważał już Sawczenko w
"Odnajdziesz się sam" tylko tam to dużo bardziej zorganizowany płyn był)
i pozwolą na kontrolę poruszeń w tym płynie i jakąś symulacje doznań
dotykowych. Powinno być ciekawie. Dalej to jest bariera. Pamiętam jak
spędziłem kiedyś sesje na irc do późnej nocy z jednym inżynierem na
dyskutując możliwość pełnej stymulacji doznań (on chciał być w jakiejś
grze wilkiem a ja rozważałem możliwość posłania na badaną planetę
podrasowanego telefaktora - coś ala te z "Pokoju na Ziemi" Lema). Bariera
techniczna jest wyraźna, źeby odczuwać np. fakturę gruntu potrzebne
są trzywymiarowo działające "uciskacze" i to w ilości odpowiadającej
receptorom na ręku, symulacja ciepłoty i ewentualnie bólu. Technicznie
wyszła zupełna masakra (nawet z informatycznym przesyłem danych był
lekki problem o ile pamiętam a co dopiero z odpowiednim uciskiem i skalą
siły). Zatem jakiś sensowny system do gier w realu musi chyba oddziaływać
na przesyłanie sygnałów w rdzeniu kręgowym coś na kształt tych łóżek
z Gamedeca. Problemów jest masa mi. sensowne przejęcie tych sygnałów
(nie wiem jak to zrobić bez bardzo zaawansowanej implantacji i to takiej
całkiem na poważnie) oraz ewentualne sterowanie tymi organami które są
kontrolowane z mózgu (oddech przykładowo). Samo przejęcie sterowania
jest tu kluczowe. Nie wydaje mi się natomiast (ja rozumiem że to
akcja powieści i to jest kluczowe) żeby były problemy z rewitalizacją
w dowolnym momencie, w końcu to tylko wrażenia ze zmysłów, co się może
stać jak przerwiesz ? To tak jak ktoś obudzi ze snu przecież.
js
 

Hełmik

Postprzez styk » 14 lipca 2006, o 09:15

Coś może by się dało po przystępnej cenie kupić...
.styk.
Avatar użytkownika
styk
 
Posty: 45
Dołączył(a): 22 czerwca 2006, o 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gość » 22 sierpnia 2006, o 02:00

Lafcadio napisał(a):Można się też naćpać :lol: Daje podobne efekty i nie trzeba latami kombinować czy da to się przełożyć na technikę cyfrową i w dodatku nie mieć 100% pewności, że będą efekty. Wygląda na to, że znaleźliśmy wyższość fantasy nad hard-sf ;]


A ja głupia sądziłam że narkotyki mają coś wspólnego z chemią, i że poznano je na tyle żeby nie obarczać wszystkich zmian "zmianami w psychice" . Optuję jednak za definiowaniem narkotyków jako twrdej s-f ;)
Gość
 

Postprzez Lafcadio » 13 września 2006, o 23:10

Anonimka napisał(a):A ja głupia sądziłam że narkotyki mają coś wspólnego z chemią, i że poznano je na tyle żeby nie obarczać wszystkich zmian "zmianami w psychice" . Optuję jednak za definiowaniem narkotyków jako twrdej s-f ;)

Nie sposób przyznać Ci tutaj rację (z tą chemią itd.), choć biorąc pod uwagę, że pisarzom głównonurtowym (na przykład) znajomość chemii nie jest potrzebna by o narkotykach pisać, to jednak wychodzi na to, że to mało twarda dziedzina jest.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 18 września 2006, o 09:43

No i proszę. Teraz, Lafcadio, odszczekasz swój nibydowcipny tekst "można się też naćpać", który popełniłeś, gdy pisałem o uatrakcyjnianiu rzeczywistości przy pomocy hełmów wirtualnych :-P .

Oto wczoraj w Discovery obejrzałem film o testowanym właśnie w Bazylei (tam się urodził Jung) urządzeniu działającym wypisz wymaluj tak, jak to opisałem, przewidziałem i wyprorokowałem, proszę mnie nie całować po rękach. Człowiek ma w plecaku laptopa z GPS'em, na sobie czujniki ruchu, na głowie hełm z kamerą. Wygląda jak kosmita. I zwiedza sobie stare miasto w Bazylei. I co widzi? Na obraz realnych budowli nakładane są obrazy starej Bazylei, dobudowywane są zburzone kiedyś budynki, przez plac przechodzi trzech dworzan, gdy idzie krużgankiem widzi przed sobą wielmożę, który skręca, otwiera drzwi i w nich znika, słyszy rżenie koni, stuk młota w kuźni, młyn wygląda tak jak kiedyś, gdy zbliża się do zamku słynącego z tego, że coś się tam dziwnego stało z właścicielką, przez chwilę majaczy jej twarz na jego tle, a ponieważ w Bazylei wynaleziono przypadkiem LSD, także przez chwilę widzi obrazy jakby był pod wpływem tego narkotyku. I proszę bardzo. I proszę bardzo, jakie ciekawe zastosowanie. Program nazwano "rozszerzoną rzeczywistością". Dzięki niemu można spacerować, dajmy na to, po zamku w Malborku i spotkać krzyżaków! Nie będziesz widział odrapanych ścian, tylko nowe, a na nich proporce, tarcze herbowe, trofea, na stołach obrusy i kielichy, pieczyste parujące, gotowe do schrupania itd. itp. I, panie Lafcadio, bariera sprzętowa może się w rzyć pocałować, bo co jak co, ale sprzęt w naszych czasach rozwija się najszybciej :-D

No.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Lafcadio » 18 września 2006, o 14:19

Cholera, przed chwilą posta napisałem i mi Operę zwiesiło, muszę od nowa :/ I napiszę inaczej, ale cóż:

Marcinie, nie odszczekam, powiem Ci dlaczego :)
Jak sam napisałeś widać i słychać i można/trzeba się przesuwać. Ale AFAIK hełmach wirtualnych to nic nowego. Teraz jest ładniejsza grafika (ale postęp w tej dziedzinie jest mocno oczywisty), jest dźwięk przestrzenny, w to nie wątpię. No i wykorzystano GPS, bardzo dobry pomysł. Ale w dziedzinie VR zmian nie ma.
Nie wspomniałeś o czymś Marcinie. O prawdziwym postępie :) Gdzie jest ZAPACH? SMAK? DOTYK?
Z drugiej strony, punkt widzenia gracza każący myśleć "ładniejsza grafika=postęp" (chciałbym zauważyć, że lepsza grafika jest postęp tylko w dziedzinie grafiki ;]) jest tu nieco kaleki, ale właściwy rynkowi gier komputerowych ;]
Dopiszę jeśli mi się coś przypomni ;]
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez Gość » 6 października 2006, o 23:13

Marcin Przybyłek napisał(a):[...] Dzięki niemu można spacerować, dajmy na to, po zamku w Malborku i spotkać krzyżaków! Nie będziesz widział odrapanych ścian, tylko nowe, a na nich proporce, tarcze herbowe, trofea, na stołach obrusy i kielichy, pieczyste parujące, gotowe do schrupania itd. itp.
[...]


Zasadniczo mam tylko pytanie jedno: czy ci krzyżacy będą rzucać cienie na realne przedmioty (na przykład przebiegającą dziewczynkę z watą cukrową)? Mówię tu tylko o strefie wizualnej.
Gość
 

Postprzez styk » 6 października 2006, o 23:15

Gość to ja. Styk. :) Kurka, nie da rady włączyć logowania automatycznego vel powiadamiania o ztajmałceniu sesji?
.styk.
Avatar użytkownika
styk
 
Posty: 45
Dołączył(a): 22 czerwca 2006, o 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lafcadio » 7 października 2006, o 10:17

Marcin Przybyłek napisał(a):na stołach obrusy i kielichy, pieczyste parujące, gotowe do schrupania itd. itp.

Kielichy? :roll:

Styku, to jest możliwe, chociaż mało :D Skoro wykorzystują gpsa musieliby dokładnie zbadać drogę słońca. Jest to wykonalne, ale jest to dużo pracy by uzyskać banał, w gruncie rzeczy.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez Lu » 13 października 2006, o 15:56

Lafcadio napisał(a):
Marcin Przybyłek napisał(a):na stołach obrusy i kielichy, pieczyste parujące, gotowe do schrupania itd. itp.

Kielichy? :roll:


Nie kielichy tylko pieczyste. To pieczyste jest gotowe do schrupania. Takie pieczone mięso 8-) Jeśli jest podawane na stół w temperaturze wyższej niż temp. otoczenia moze zachodzić zjawisko parowania pieczystego :lol:
Ech, ta dzisiejsza młodzież.... ;-)
Avatar użytkownika
Lu
 
Posty: 533
Dołączył(a): 23 września 2006, o 09:42

Postprzez Lafcadio » 15 października 2006, o 09:28

W życiu bym na to nie wpadł ;]
Dzięki, czuję się wzbogacony.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 16 października 2006, o 11:10

No, Lafcadio, to już wiesz, czym jest pieczyste. To mięso. A kielichy pieczyste raczej nie bywają.

Następne zastosowanie "rozszerzonej rzeczywistości" - np. dla strażaków. Wchodzą do budynku, który nie płonie, ale oni widzą, że pali się jak cholera. Nic nie widzą, dym. Oczywiście (na razie) nie czują gorąca i nie mają wrażenia, że ich coś smaży, ale orientację mogą stracić w try miga. Na górze płacze dziecko. Dobiegają, "dotykają" i zbierają punkt ;). A w przyszłości rzecz jasna poczują i gorąco i ból. Zupełnie jak Paul Atryda, który nie wyciąnąwszy ręki z pudełka stał się człowiekiem... Taka przyszłość czeka strażaków. Będą Muad'Dibami :mrgreen:

Z tą rozszerzoną rzeczywistością możnaby połączyć jakieś niezłe opowiadanie, bo takie rozwiązanie kryje w sobie także pułapki...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Lu » 18 października 2006, o 15:44

Lafcadio napisał(a):W życiu bym na to nie wpadł ;]
Dzięki, czuję się wzbogacony.


Ależ proszę ;-)
Jakby co - wal jak w dym :-P
Avatar użytkownika
Lu
 
Posty: 533
Dołączył(a): 23 września 2006, o 09:42

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Gry Komputerowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron