Strona 1 z 4

Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 9 lutego 2008, o 20:01
przez Lafcadio
I od razu zacznę ;)

Właśnie przeszedłem Still Life i pozwolę sobie wyrzucić z siebie kilka uwag i to co czuję. Gra przygodowa z gatunku point&click, czytaj: lataj myszką po ekranie w poszukiwaniu jednego punktu, którego jeszcze nie kliknąłeś. Zagadki co prawda nie są tak przesadzone (czytaj: brane z nieba) jak w Gabriel Knight, ale i tak pozwoliłem sobie dla poznawania fabuły skorzystać z solucji w momencie, gdy rzekomo miałem jako gracz poczuć się zachęcony do myślenia. Coś rzadko kiedy się czułem ;]
Kilka słów o pewnych specyficznych zagadnieniach:

Tytuł napisał(a):Bardziej enigmatyczny niż może się wydawać. Z gry nic nie wynika. Życie na ulicach w grze faktycznie jest nieco still bo są święta i w ogóle. Więc może chodzi o ironię odnośnie tego, że życie bohaterów wcale taki still nie jest. Żadnych ideologii o dziwo nie było.

Zakończenie napisał(a):Trochę rozczarowuje. Nie przepadam za chwytem, który każe mi siedzieć do końca napisów końcowych ;] Ale jak zaraz po zastrzeleniu szwarccharaktera zobaczyłem napisy końcowe, to od razu poczułem się jak na seansie debilnego filmu z Chuckiem Norrisem pdt.: "Octagon" (sekwencja końcowa podobna).
Inna sprawa, że wątki tak bardzo nienaturalnie urwali na samym końcu, a była ich cała masa. Ani nie wiadomo o co chodzi z tym całym szefem, ani czy mordercą jest ten cały Richard, tak zafascynowany poprzednim "malarzem" (miałem taką myśl). W ogóle nic się człowiek nie dowiedział. Rzekomy ciąg dalszy na stronie www oczywiście nie istnieje :P Ech...

Gra nie jest zła, ale też nie jest jakaś taka zachwycająca. Mogłaby być lepsza, gdyby była bardziej domknięta. I pomyśleć, że mówię to jako miłośnik otwartych zakończeń.

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 23 maja 2008, o 21:36
przez MARTIN ANN DRIMM
A ja przed chwilą grałem z Havenem w Company of Heroes. On grał Jankesami, a ja Brytyjczykami. Było baaardzo miło (wygraliśmy). A graliśmy przeciwko wermahtowi i pancer elitowi. Przeciwnicy byli oczywiście komputerowi, bo ja jestem zbyt słabym graczem, żeby mierzyć się z ludźmi.

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 20 lipca 2008, o 11:34
przez -haggard-
Nie martw sie Marcinie. Scena CoH jest strasznie nierowna przez oszukiwanie w grze. Gralem kiedys jedynie mecze punktowane i dalem sobie spokoj po kilkudziesieciu. Istnieje w grze bug ktory powoduje twoja przegrana jesli gracze z przeciwnego team'u opuszcza mecz w odpowiednim momencie (nie wiem jakim :) ), nawet jesli wygrywasz. Relic walczy z tym robakiem od poczatku i nie moga jakos sie go pozbyc.

BTW. Nadchodzi Dawn Of War 2, jesli ktos lubi swiat Warhammer 40,000.
http://uk.pc.ign.com/dor/objects/142435 ... 71708.html

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 5 października 2008, o 19:10
przez styk
Ostatnio napylam w Doom 3 - bo jak gra wyszła parę lat temu, to miałem za słaby sprzęt - teraz gram w rozdzielczości 1600x1200 na karcie graficznej za 100zł :) A do tego szukam Dream Web - genialna gra z przed parunastu lat - jeszcze pod DOS'a.

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 5 października 2008, o 20:57
przez Ixolite
Dream Web mógłbym zdobyć, z tym że jest w paczce zajmującej ponad 4GB...

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 5 października 2008, o 23:47
przez styk
Ja jeszcze zdaje się mam na dyskietkach 3,5 cala w pinicy - jeśli nie wyparowała

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 7 października 2008, o 15:36
przez Nexus
A ja chyba Dream Weba mam na CD... kiedyś kupiłem w szwedzkim markecie za szwedzkie grosze - znaczy się öro :D
No i co ciekawe, jakoś nie grałem w tę gierkę... aczkolwiek zapowiadała się całkiem przyzwoicie :)

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 7 października 2008, o 16:01
przez Ixolite
A ja to chyba nawydozbędę tą 4GB paczkę, bo tam sporo innych fajnych rzeczy jest :)

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 31 grudnia 2009, o 00:21
przez Farin
Pykam sobie w Mod do gry "Medieval: Total War" pod tytułem:
Third Age: Total War - mod ten przenosi nas do Śródziemia i całą kwestię walki o pierścień ukazuje od strony taktyczno strategicznej :]
Gram właśnie Krasnoludami i rozbijam w pył Orków i Gobliny z Gór Mglistych :]

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 31 grudnia 2009, o 19:11
przez styk
Wolfenstein 2009. Najnowsza gra z cyklu. Dostałem od Mikołaja i gram właśnie (znaczy teraz szykuję sie na Sylwka). Trzyma standard - tyle na razie powiem. No i nie ma kosmicznych wymagań (na moim GF8500GL da radę grać dość dobrze). Wrażeniami podzielę się po skończeniu gry.

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 4 stycznia 2010, o 04:02
przez Wega
Dragon Age: Origins. Tak bardzo chwalone, że nie mogłam sobie odpuścić.
Początek bardzo mi się podobał. Dialogi, interakcje z npc, z drużyną, ciekawe zadania... chociaż nie wszystkie, ale któż tam by je wszystkie robił. A teraz ciągnę tą grę na siłę, chcę tylko zobaczyć któreś z zakończeń i odłożyć wreszcie na bok. Znudziły mnie walki. W każdej lokacji po kilkanaście mniejszych bitew, ta sama sprawdzona strategia... ileż można? I niezrównoważenie poziomu trudności też daje się we znaki, po piętnastu schematycznych potyczkach przychodzi czas na bossa i jest wielki problem... Dobiła mnie walka z pewną panią. Mag, który radził sobie z demonami i smokami, nagle nie może drasnąć człowieczka... po prostu załamka...

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 4 stycznia 2010, o 06:38
przez M_L
Miałem to samo z Dragon Age. Początek mi się bardzo podobał, takie solidne rpg w klimatach fantasy. Tylko potem, przez kolejne 40 godzin gry trzeba młócić to samo i to samo w kółko. Nawet wrogowie prawie się nie zmieniają. W Icewind Dale chociaż rąbanka odchodzi też przez cały czas, to co i rusz mamy jakieś ciekawostki, pomniejsze zadania na mapach, mnóstwo rodzajów przeciwników oraz bardzo ciekawie skonstruowane lokacje. DA cierpi na to co i inne rpg w 3D czyli schematyczność, powtarzalność i modułowość map, przez co podziemia wyglądają jakby je żywcem przeniósł z Diablo. Nie podobała mi się też za bardzo mechanika. Do D&D się przyzwyczaiłem i było dla mnie dużo bardziej przejrzyste i bardziej zróżnicowane.
No ale narzekanie narzekaniem, a grałem przeszło 50 godzin, więc nie jest to gra zła. Raczej taka o zmarnowanym potencjale.

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 4 stycznia 2010, o 18:16
przez Farin
Czy może raczej o wybujałych(tudziez podsycanych i samo nakręcających się) oczekiwaniach ? :P

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 4 stycznia 2010, o 18:25
przez M_L
To na pewno. Przecież od dawna trąbili, że to ma być godny kontynuator tradycji Baldur's Gate i takie tam, a wyszedł Neverwinter Nights 3, tyle że bez D&D.

Re: Ostatnio graliśmy

PostNapisane: 4 stycznia 2010, o 19:59
przez Wega
Farin napisał(a):Czy może raczej o wybujałych(tudziez podsycanych i samo nakręcających się) oczekiwaniach ? :P
W moim przypadku - dwóch kolegów mnie nakręciło, twierdzą, że ani przez chwilę się nie nudzili. Przechodzą grę po raz drugi. Miałam prawo oczekiwać, że też się nie znudzę :P