CZY GRY TO SAMO DOBRO?

Rozmowy o grach komputerowych.

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez Ixolite » 2 marca 2007, o 22:48

It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Agnieszka » 3 marca 2007, o 14:05

Ale o co chodzi Ixolite? Już chyba omówiliśmy tę pannę? Nie możesz dać komputerowego bruneta? ;)
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Ixolite » 3 marca 2007, o 14:30

Szukałem ilustracji z komiksów, żeby ostatecznie rozwiązać kwestię bi-les, ale nie mogłem dobrych znaleźć, za to na to wpadłem przy okazji. Ot, cała tajemnica :D
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Agnieszka » 3 marca 2007, o 15:41

Acha :D . Czy są gry o brunetach? Bo w tę pannę nie chcę grać :D .
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Lafcadio » 3 marca 2007, o 15:45

Bruneci się znajdą zawsze ;]
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez Agnieszka » 4 marca 2007, o 07:59

A gdzie ich szukać?
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Ixolite » 4 marca 2007, o 11:42

Obrazek
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Agnieszka » 4 marca 2007, o 14:39

:shock: To jest brunet? Czyba rudy? Albo ma coś na głowie :mrgreen: .
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Ixolite » 4 marca 2007, o 14:47

To, wbrew pozorom, jest brunet :mrgreen:

Obrazek
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Agnieszka » 4 marca 2007, o 17:08

To zaczyna mnie interesować :D . Brunetem jest ten w hełmie czy ten za węgłem?
I co to za gra? Chodzenie po labiryntach i strzelanie? Zawsze zza węgła?
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Nexus » 4 marca 2007, o 17:37

To jest Agnieszko Legenda. Żywa Legenda, bo trudno uśmiercić bohatera gry komputerowej :) To był przyczynek moich licznych kłótni z współlokatorami w akademiku, kiedy włączałem grę na wzmacniacz. Ten brunet to Blazkowicz :) - główna postać gry uważanej za protoplastę wszystkich strzelanek widzianych oczami gracza (a nie zza jego pleców, czy z góry).
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Ixolite » 4 marca 2007, o 17:50

Uważana za protoplastę niesłusznie, ale to detal, o wcześniejszych mało kto pamięta :)

A ten zza węgła to konkretniej B.J. Blazkowicz, amerykański agent polskiego pochodzenia :D

Obrazek


EDIT:
O pierwszym prawdziwym FPS poczytać można w Wikipedii pod tym adresem:

http://en.wikipedia.org/wiki/Catacomb_3D
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Agnieszka » 4 marca 2007, o 19:54

Powracam do mojej tezy, że gry komputerowe są szkodliwe :P . Czy to wirtualna krew?
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Driden » 5 marca 2007, o 15:21

Ach pamiętam Wolfensteina. Choć zostawiłem tą gre szybko to już mój ojciec grał w nią dosyć długo. A ja sobie z boku siedziałem i kibicowałem.
Avatar użytkownika
Driden
 
Posty: 63
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Materius » 6 marca 2007, o 13:24

Ja pamiętam jak przeszkadzałem grać tacie i wujkowi cały czas pytając się: a co to? a po co? a dlaczego? ;)
Nobody is perfect. My name is Nobody.
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Gry Komputerowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron