Zew Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata
Napisane: 16 stycznia 2007, o 12:15
Niedawno kupiłem sobie za sumę złociszy trzydziestu grę... I od razu się w niej zakochałem. Zew Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata jest, wg. mnie, najstraszniejszym horrorem wśród gier i przerasta wiele filmów grozy. Klimat jest wprost genialny. Dodatkowym smaczkiem jest brak pasków stanu zdrowia, więc trzeba zgadywać w jakim stanie jest postać, a można to poznać np. po przyspieszonym oddechu, utykaniu itp. Istnieje też coś takiego jak zdrowie psychiczne. Gdy bohater widzi coś dziwnego czy strasznego, jego umysł zaczyna wariować. Obraz się rozmywa, postać dostaje nerwicy, zmieniają się barwy, pojawiają się halucynacje wzrokowe i słuchowe(np. słychać głosy dziecka, a tam, gdzie stoi sobie człowiek - widać paskudnego potwora), broń(którą dostajemy dopiero ok. połowy gry ) sama się wyciąga, ręka drży... Przykładów są setki. Jeśli bohater oszaleje do reszty - popełni samobójstwo, trzeba więc uważać. Ciekawe jest jeszcze to, że postać ma lęk wysokości, więc podczas ucieczek po dachach lub nawet schodzenia po drabinie, trzeba uważać. Grafika nie jest zbyt nowoczesna, lecz nie można powiedzieć, że jest brzydka. Ot, taki maksymalnie podrasowany Morrowind(na którego silniczku gra powstawała).
Plusem są niewielkie wymagania sprzętowe (800 mHz, 256 MB RAM, karta graficzna 128MB, napęd CD i 2GB miejsca na dysku twardym). Dobra, przestaję ględzić i oddaję głos wam. Spotkał się ktoś z tą, dla mnie genialną, gierką? Jakie są wasze wrażenia?
Plusem są niewielkie wymagania sprzętowe (800 mHz, 256 MB RAM, karta graficzna 128MB, napęd CD i 2GB miejsca na dysku twardym). Dobra, przestaję ględzić i oddaję głos wam. Spotkał się ktoś z tą, dla mnie genialną, gierką? Jakie są wasze wrażenia?