Strona 14 z 17

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 16 listopada 2009, o 15:51
przez Lamas
Wypowiem się za Marsa on ma film reklamujący GAMEDECA!!!!!!! Ciekawe czy będzie dostępny gdzieś indziej...

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 25 listopada 2009, o 00:41
przez Lu
Lamas napisał(a):Wypowiem się za Marsa on ma film reklamujący GAMEDECA!!!!!!! Ciekawe czy będzie dostępny gdzieś indziej...


no tak, zapowiadana oficjalna premiera filmu przekładana jest w czasie, więc zainteresowani wzięli sprawy w swoje ręce - pewnie za tydzień film będzie buł rekordy ogladalności na youtube :P

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 25 listopada 2009, o 19:02
przez joe_cool
Lu, czy Ty wiesz coś, czego ja nie wiem? :shock:

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 30 listopada 2009, o 22:02
przez MARTIN ANN DRIMM
Film będzie do ściągnięcia ze strony http://www.Gamedecverse.com (na razie jest zablokowana), będzie na youtubie, wszędzie będzie, niech tylko wyjdzie IV tom!

Zgadza się, Mars ma oryginalną, jedną z niewielu wersję tego filmu na najprawdziwszym DVD.

Wracając do tematu, oglądam ostatnio serial "BATTLESTAR GALACTICA" (pewnie Laf się ucieszy ;)). Kończę sezon drugi wraz z MAŁŻONKĄ.

Powiem krótko - jest to z pewnością najlepszy serial sf jaki widziałem i z pewnością jedna z najlepszych opowieści sf, w jakiej miałem przyjemność uczestniczyć. Gra aktorska - wspaniała (to rzadkość w kinie fantastycznym). Krótko mówiąc POLECAM.

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 1 grudnia 2009, o 01:59
przez M_L
BSG pomimo kilku naprawdę słabych odcinków i niekoniecznie sensownej fabuły (później, bo na początku wszystko się mniej więcej trzymało kupy) był naprawdę fajny. Ciekawie wykreowany świat, dziwnie podobny i zarazem inny od naszego, dobrze zagrane postacie no i space opera czyli to co tygrysy lubią najbardziej. Kiedyś obejrzę sobie całość drugi raz za jednym zamachem. Drugi sezon kończy się ciekawie, ale prawdziwa petarda to odcinki 3 i 4 z następnej serii, radzę się przygotować mentalnie. :D
No i nie zapomnij Marcinie po drodze o dwóch odcinkach specjalnych: Razor (pomiędzy sezonem 3 a 4) oraz The Plan, stanowiący pewne podsumowanie całej serii.
No i przypominam, że już niedługo startuje Caprica, czyli niejako prequel BSG. Jakiś czas temu wyemitowano półtoragodzinny pilot i chociaż pierwotnie zakładałem, że to nie może się udać i nie mam zamiaru oglądać, żeby nie zepsuć sobie wizji zakończonego Battlestara, to bardzo pozytywnie mnie pierwszy odcinek zaskoczył. Historia dzieje się ponad 50 lat przed atakiem na kolonie i opowiada o tym skąd wzięli się cyloni, o pochodzeniu ich wierzeń i co miał z tym wspólnego młody Bill Adama. :) Przyznam szczerze, że pomimo mojego sceptycyzmu, pilot zrobił na mnie świetne wrażenie i już nie mogę się doczekać ciągu dalszego.

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 25 grudnia 2009, o 20:20
przez Farin
Najlepszym serialem SF wszechrzeczy jest: "Babilon 5" Cud miód i orzeszki w jednym :]
Na drugim miejscu stawiam: "Space Above and beyond" - Niestety został przerwany ale i tak miodzio.

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 29 grudnia 2009, o 01:19
przez Lu
ostatnio nadrobiłam trochę zaległości filmowych : obejrzałam "Bękarty wojny" - dobre, "Surogaci" - daje radę, ale nie zapadnie mi na dlugo w pamięci i "Witamy w Collinwood" . Ten ostatni okazał sie być zaskakująco dobry. Współprodukowany przez George'a Clooneya (gra tam niewielką, acz wdzieczną rólkę), przeszedł bez echa, a szkoda. Polecam na długie, zimowe wieczory wszystkim miłośnikom lekkiego, odprężającego kina gangsterskiego.

uwaga, spojler:

Z nowości: "2012" - kurde, do tej pory zastanawiam się kto pozwolił na tak idiotyczne wyjaśnienie zjawiska podgrzewania skorupy ziemskiej. Rozumiem że dla dobra scenariusza można duzo poświęcić, ale na pewno można było załatwic to inaczej. A tak mamy wyjątkowo duzą erupcję (ok) i wyjątkowe ilosci czaseczek z tej erupcji (ok) które nagle zmieniły swoje właściwości fizyczne ( :shock: ) i zaczynają działać inaczej niż do tej pory działały ( ? ) .
Mimo to film był lepszy niz się spodziewałam, a na koniec nawet się wzruszyłam ;)

A wczoraj byłam w kinie na Avatarze w wersji 3D i teraz juz nie chcę chodzić na filmy 2D :)

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 29 grudnia 2009, o 13:28
przez Nexus
Avatar - :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Cztery razy wycierałem łzy z twarzy... i to nie z powodu tego co działo się między bohaterami, czy też sytuacji... ale z powodu czegoś co Cameron we mnie obudził na nowo... i przypomniał co czułem i o czym marzyłem czytając fantastykę jako dziecko...

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 29 grudnia 2009, o 23:51
przez Lu
Nexus napisał(a):Avatar - :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Cztery razy wycierałem łzy z twarzy... (...)


chciałes latać na smoku ? ;)

zaskoczyłeś mnie. Bylam na filmie z grupą przyjaciół ale nikt nie uronił łzy. Za to wszyscy byli zachwyceni, nawet ci, którzy fantastyki nie czytają i nie oglądają filmów fantastycznych.
Zauważyłam że przy tworzeniu świata Pandory twórcy inspirowali się światem podwodnym - skrzyżowanie nosorożca z rekinem młotem, różne gatunki ukwiałów jako rośliny, duszki świętego drzewa poruszające się jak meduzy itp.

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 30 grudnia 2009, o 15:08
przez Farin
Bo wszystko co było zostało już wymyślone. W dzisiejszych czasach wszystko co człowiek widzi/stworzy to miks tego co było/jest :]

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 30 grudnia 2009, o 16:04
przez Nexus
To też Lu, to też :D
Pierwszy raz, kiedy Jack dotknął rośliny, która się zwinęła... drugi, kiedy pochodnia została zgaszona i zobaczył świat Pandory nocą... trzeci, gdy próbował dotknąć owada, a ten odleciał tworząc coś rodzaju jarzącego się śmigła... czwarty, gdy Jack zobaczył jak się ujeżdża smoki :D
I trafiłaś ze światem podwodnym... Cameron spędził dużo czasu na wyprawach w głąb mórz i oceanów i inspirował się przyrodą, którą tam zobaczył... te wszystkie fluorescencyjne rośliny i zwierzęta...

P.S. Trochę mnie znasz i wiesz, że czasami wyłamuję się z ogólnie przyjętych standardów zachowań facetów :P

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 1 stycznia 2010, o 19:11
przez M_L
I ja byłem na Avatarze. Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem. Trzeba było iść do IMAXa ale takie z nas pierdoły, że nam bilety wykupili, więc oglądałem w Tarasach na "największym w Europie ekranie do cyfrowych projekcji 3D", co i tak nie wystarczyło.Owszem, uczucie głębi jest fajne ale nic nie wyłaziło na mnie z ekranu. :P W ogóle te okulary do 3D powinny być doprowadzane do ładu po seansie, bo ja mimo że wycierałem je dość długo, to i tak patrzyłem jak przez brudna szybę. Nie wiem jaka ciemna siła pcha ludzi do dotykania paluchami szkieł ale powinno to być karane tak samo jak chrupanie popkornem. Duzy plus: rekalmy trwały pół godziny więc koleś siedzący obok mnie zdążył pochłonąć większość swojej kukurydzy i przez większość filmu miałęm z nim spokój.
Co do samego filmu - sympatyczny. Taka kreskówka na poważnie ale zrobiona z klasą i gigantycznym rozmachem, czyli tak jak powinna. Ale wiecie czego mi ostatnio w kinie s-f brakuje? Ciemności. Odkąd komputerem można wygenerować co się tylko chce filmy są coraz bardziej kolorowe i... jasne. Ja chcę, kurna klimatycznych ciemności! :P
Całe to 3D trochę przereklamowane i męczące wzrok (czułem jakbym musiał zrobić lekkiego zeza żeby widzieć poprawnie no i te cholerne uświnione okulary) ale przyznaję bez bicia, były momenty że cieszyłem się jak dzieciak, widząc latajace dookołoa krzaczory, muszki i inne robactwo. W ogóle to najfajniej z tego wszystkiego prezentowały się te kolorowe wyświetlaczo-projektoro-monitory. Zawsze wyłaziły z ekranu, to raz, a dwa że skoro były przezierne, to niczego nie zasłaniały i wszystko na nich widać od tyłu - strasznie wygodna rzecz dla operatorów kamer.
No i na koniec drobna uwaga: aktorkę grającą niebieskoskórą laskę (bo ona chyba grała, nie tylko podkładała głos?) dobrali idelanie. Dziewczyna ma kapitalna barwę głosu i moim zdaniem była niesamowicie seksowna (pomijając kolor skóry ;) ).

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 10:04
przez Jedenastka
Nexus napisał(a):Avatar - :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Cztery razy wycierałem łzy z twarzy... i to nie z powodu tego co działo się między bohaterami, czy też sytuacji...

Nexus napisał(a):czasami wyłamuję się z ogólnie przyjętych standardów zachowań facetów :P

To czemu, och czemu, nie płakałeś z powodu tego, co działo się między bohaterami?
Jeżeli płakać na filmie to tylko z tego powodu... :P . Nic się nie działo???
Farin napisał(a):Bo wszystko co było zostało już wymyślone. W dzisiejszych czasach wszystko co człowiek widzi/stworzy to miks tego co było/jest :]

Taaa.... Od kiedy w TV pojawiła się "Maja" wszystkie pszczółki to maje albo gucie... :lol:

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 16:52
przez Nexus
Otóż droga Jedenastko... działo się, działo :D Ale scenariusz był tak oklepany, że wszystkie sceny można było sobie dopowiedzieć zanim pojawiły się na ekranie... może dlatego nie za bardzo mnie ruszyły... chociaż... była taka jedna scena... ale która... zostawię dla siebie :mrgreen:

Re: Co ciekawego ostatnio ogladałeś/kupiłeś/zdobyłeś.

PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 17:44
przez Farin
Jedenastka - Wbrew pozorom można by się uprzeć i doszukać powiązań jakiegokolwiek filmu/Bajki z Mają :P
O Guciu nie wspomnę z czystej skromności.