Strona 3 z 4

PostNapisane: 14 kwietnia 2007, o 10:44
przez -haggard-
Bardziej za bezkompromisowego fana. :)

PostNapisane: 17 kwietnia 2007, o 09:52
przez MARTIN ANN DRIMM
No, Lafcadio, dochodzimy do kwadratury koła. Mówisz, że fabuła była dla Ciebie zbyt przewidywalna, a nie chcesz odpowiedzieć na szczegółowe pytania, które zadałem Ci wcześniej, bo nic z filmu nie pamiętasz. A gdybyś obejrzał jeszcze raz i spróbował na nie odpowiedzieć, okazałoby się, że wcale nieprzewidywalna nie była, ale go nie obejrzysz więc mówisz sobie, że była przewidywalna. I ja w tym momencie rezygnuję z dyskusji amen. Se obejrzyj przedmiot rozmowy, to pogadamy.

Ja poczekam, poczekam :nunu:

PostNapisane: 17 kwietnia 2007, o 10:38
przez Lafcadio
Marcin Przybyłek napisał(a):Mówisz, że fabuła była dla Ciebie zbyt przewidywalna, a nie chcesz odpowiedzieć na szczegółowe pytania, które zadałem Ci wcześniej, bo nic z filmu nie pamiętasz.

Marcinie, odwołujesz się do dwóch zupełnie różnych aspektów. "Była" jak oglądałem, bo tylko wtedy fabuła jest przewidywalna, teraz nie oglądam, więc nie przywołam sobie wszystkich faktów, choć rozumiem, że Ty pamiętasz wszystkie szczegóły filmów oglądanych lata temu i byłbyś w stanie scenariusz napisać od nowa ;p
Bo pamiętam jedno, swoje wrażenia jakie towarzyszyły seansowi. Pamiętam, znudzenie całą masą efektów specjalnych i to, że wiedziałem co się stanie z głównymi bohaterami (bo nie obchodzą mnie statyści, Marcinie, o których pytałeś! skomplikowanie scenariusza Marcinie nie zależy od ilości statystów!). Może gdyby "reżyser bez talentu reżysera" podjął się by opowiedzieć tą historię inaczej by mnie zaintrygowała bardziej, to by mi się bardziej podobała, sztuką jest umieć opowiedzieć historię, a nie tylko prezentacja fabuły na zasadzie A-B-C-D ;p
A nie obejrzę, bo mam lepsze rzeczy do oglądania. I są wśród nich wielkie i epickie space-opery, gdzie istnieje wielki rozmach (z obowiązkowym ładunkiem emocjonalnym) i nie polega na skakaniu po całym znanym wszechświecie (bo przecież nie ma nieznanego) i na dużych wojnach.

PostNapisane: 21 maja 2007, o 10:47
przez joe_cool
informacyjnie (chociaż pewnie prawdziwych fanów nie trzeba o tym informować :mrgreen: ) - wkrótce mija 30-lecie premiery GW: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 29597.html

PostNapisane: 21 maja 2007, o 10:52
przez MARTIN ANN DRIMM
No właśnie. Rocznica. Slaine, gdzie jesteś??? Slaine zna GW lepiej od wszystkich ludzi, których znam. Przeczytał chyba z 70 książek z tego świata.

PostNapisane: 26 maja 2007, o 20:16
przez olivier
no to mamy Wojne 30-letnia... :)
dla mnie 1sza trylogia jednak lepsza od drugiej... no, moze jeszcze czesc III w miare - bo I i II to takie bajeczki dla dzieci ...

PostNapisane: 28 maja 2007, o 20:55
przez koVaal
Dobra, to kto czeka na III trylogię? :lol:

PostNapisane: 29 maja 2007, o 14:06
przez Nexus
Ja! Ale musi być poświęcona w całości Imperium :mrgreen:

PostNapisane: 5 czerwca 2007, o 15:34
przez Slaine_Mc_Roth
Przeczytałem Marcinek ponad 100 książek, i czytam wszystkie które się ukażą, oczywiśie TOPIC dotyczy filmów, więc na razie się jeszcze poprzyglądam co tu się pokaże na tych ciekawych wpisach. Pytanie do Marcinka: jeśli odpowiem na Twoje "podstępne" pytania - jaka będzie nagroda ?????
Dusza Lorda Sithów - która nie zna bezintersowności się w mnie odezwała :evil: :mrgreen:

Re:

PostNapisane: 22 sierpnia 2009, o 18:46
przez Agnieszka
-haggard- napisał(a):Dzieki bo nie moge strawic wiecej krytyki w strone Star Wars. Nigdy nie powstanie lepsza, barwniejsza i wieksza Space Opera. :)


Chyba się muszę zgodzić - w kwestii LEGO STAR WARS - oczywiście...

Re: Gwiezdne Wojny

PostNapisane: 21 grudnia 2009, o 22:52
przez Nexus
Tę recenzję Star Wars: The Phantom Menace trzeba KONIECZNIE obejrzeć... trwa 70 minut, ale WARTO...
http://www.slashfilm.com/2009/12/17/wat ... om-menace/

Re: Gwiezdne Wojny

PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 17:58
przez Farin
Najlepszy z tej recenzji jest głos. Normalnie jakby dopiero co się obudził po kilkudniowej imprezie ;]

Re: Gwiezdne Wojny

PostNapisane: 29 czerwca 2012, o 21:40
przez jot23
Przenieśmy Gwiezdne Wojny do Japonii późnego średniowiecza, a uzyskamy... no właśnie, co? Wg mnie to pasuje stylem nieco do Gamedecverse:

http://www.clintonfelker.blogspot.com/

Bardzo podoba mi się wizja Yody i Darth Vadera :) A "Imperial Throne Room" dziwnie dobrze oddaje moją wizję sali, w której po raz pierwszy Torkil spotkał Imperatora ;)

Re: Gwiezdne Wojny

PostNapisane: 3 listopada 2012, o 23:08
przez jot23
http://www.facepalm.com/brace-yourselves-29588.html

To tyle, jeśli chodzi o komentarz do SW by Disney :)

Re: Gwiezdne Wojny

PostNapisane: 2 października 2015, o 09:44
przez Lidia095
Uwielbiam Gwiezdne Wojny! Moim ideałem za czasów dzieciństwa był Anakin :D
Jednak najnowsza, zapowiadana hucznie część - samym trailerem nie zachęca do obejrzenia.