Strona 2 z 4

PostNapisane: 13 marca 2007, o 20:04
przez Materius
Ja zapamiętałem Equlibrum

PostNapisane: 28 marca 2007, o 10:46
przez MARTIN ANN DRIMM
Polecam wszystkim absolutnie rewelacyjny film niemiecki pt.

RYCERZ I KSIĘŻNICZKA

Jest to obraz współczesny, niemal obyczajowy, ciut symboliczny, ciut surrealistyczny, bardzo przeżyciowy i fantastycznie nieamerykański. Jak go zobaczycie, zrozumiecie, co mam na myśli.

Jeden z dwóch najlepszych filmów mojego życia (drugi to "Całkowite zaćmienie").

PostNapisane: 1 kwietnia 2007, o 15:10
przez Nexus
Marcinie, drobna uwaga.. jeśli to nie sprawi problemu do podawaj od razu linka do IMDB, lub podobnego serwisu. Znacznie ułatwi "polowanie" :)

PostNapisane: 1 kwietnia 2007, o 21:31
przez joe_cool
requiem dla snu darrena aronofsky'ego (tak, to ten od pi)
widziałam parę razy... jak słyszę temat muzyczny (genialny kronos quartett), to widzę poszczególne sceny, ciarki mi chodzą po plecach i czuję tę całą intensywność emocji, które w filmie zostały pokazane.
kto nie widział, polecam.

PostNapisane: 3 kwietnia 2007, o 11:22
przez Lafcadio
joe_cool napisał(a):widziałam parę razy... jak słyszę temat muzyczny (genialny kronos quartett), to widzę poszczególne sceny, ciarki mi chodzą po plecach i czuję tę całą intensywność emocji, które w filmie zostały pokazane.

Bez kitu, to powód dla którego wyrzuciłem OST z twardziela :lol:

Ja zapamiętam [url=http://www.filmweb.pl/Bitwa+o+Ziemię+2000+o+filmie,Film,id=1345]Bitwę o Ziemię[/url]. Tak słabego filmu dawno nie widziałem. Prawie jak Dzień Niepodległości, nawet gorzej.

PostNapisane: 3 kwietnia 2007, o 16:13
przez Nexus
Oj, zagadzam się Lafcadio - Bitwa o Ziemię to chała jakich mało. W Dniu Niepodległości można popatrzeć na Willa Smitha i jego luzackie podejście do życia. W Bitwie nie ma na kim zawiesić oka.

PostNapisane: 5 kwietnia 2007, o 13:09
przez -haggard-
Jesli ktos lubi kino z Hong Kong'u to polecam Infernal Affairs (amerykanskie Departed, imho kiepski cien oryginalu), SPL, Dragon Tiger Gate, Protege, filmy Stephen'a Chow.

PostNapisane: 5 kwietnia 2007, o 13:20
przez Lafcadio
-haggard- napisał(a):Jesli ktos lubi kino z Hong Kong'u to polecam Infernal Affairs

Ha! Mam całą trylogię na DVD! Wyśmienita rzecz. Niedługo obejrzę "Inflitrację". Oczekuje artystycznego dialogu i z tego co wiem, jest inne zakończenie, więc mam podstawy by takowego oczekiwać. Ale sama trylogia to prawdziwe arcydzieło. Tym bardziej, że te trzy filmy są cholernie złożone i co ciekawe są tak skonstruowane, by w pewnym sensie stanowiły pętle, cała trylogia to jedno wielkie złożone dzieło. W trzeciej części są retrospekcje mówiące o tym dlaczego (na przykład) Yan ma rękę w gipsie. Scenariusz jest cholernie dopracowany. Dzieło sztuki, absolutnie. Nawet brak dodatków w wydaniu trylogii mi aż tak specjalnie nie przeszkadzał. Nie przy tak wybitnym kinie.

Re: Wielki błękit

PostNapisane: 16 września 2009, o 09:03
przez Agnieszka
Agnieszka napisał(a):Ja pamiętam jeszcze (...) "Wielki błękit". Piękny film o nurkowaniu :) .

Czy wiecie gdzie można kupić ten film? Oczywiście nie udaje mi się...
Miewam kłopoty z magicznym słowem "kupno" :mrgreen:

Re: FILMY ZAPAMIĘTANE

PostNapisane: 16 września 2009, o 15:15
przez joe_cool

Re: FILMY ZAPAMIĘTANE

PostNapisane: 16 września 2009, o 19:48
przez Lafcadio
A ja niewątpliwie zapamiętam niedawno widziany The Wrestler Aronofskiego.

Re: FILMY ZAPAMIĘTANE

PostNapisane: 13 lutego 2010, o 21:57
przez Farin
Ostatnio ogladałem świetny film przy którym niemal się popłakałem:
"The Time Travelers Wife"
Dzięki temu przypomniałem sobie inny świetny film:
"Man from Earth"
Dzięki temu trafiłem do tego tematu :]

Z filmów, które zapadły mi w pamięć to podstawa:
"Seksmisja"
"Nic Śmiesznego"
"Ghost In The Shell"
"Blade Runner"

Re: FILMY ZAPAMIĘTANE

PostNapisane: 21 lutego 2010, o 14:27
przez joe_cool
Farin napisał(a):Ostatnio ogladałem świetny film przy którym niemal się popłakałem:
"The Time Travelers Wife"


Trochę się boję iść na ten film. Książkę czytałam jeszcze na studiach (akurat wtedy wyszła i akurat byłyśmy z przyjaciółką w Stanach, i akurat ją kupiłyśmy), bardzo mi się podobała. A po zaczajce filmu - jakoś tak nie wiem... Erica Banę wolę w rolach twardzieli :>

Re: FILMY ZAPAMIĘTANE

PostNapisane: 21 lutego 2010, o 23:35
przez Farin
Książki nie czytałem więc nie mam porównania.

Re: FILMY ZAPAMIĘTANE

PostNapisane: 13 stycznia 2014, o 17:17
przez Shoan Gachi
Sleepers czyli... Uśpieni. Ruszylo mna niezle.

See No Evil, Hear No Evil - Nic nie widziałem, nic nie słyszałem. Czyli slepy i gluchy na tropie morderstwa, przesmieszne.

Pacific Rim - moj kuzyn wyporzyczyl ze wzgledu na moje zainteresowania robotami i egzoszkieletami, i dlatego tez to zapamietam. Nie zawiodlem sie na moich przeczuciach: przewidywalne i glupie. Takze logika gryzie kwiatki od spodu a prawa fizyki jak Sw Mikolaj - nie istnieja. A skoro juz mi sie przypomnialo, znacie dobre filmy z AI(Ja Robot, tez niezly film, widzialem)?