Najgorsze książki fantasy/SF, jakie czytaliście

Rozmowy o innych książkach, komiksach.

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez mawete » 21 lutego 2007, o 09:48

Niestety Dąbała (świetny dziennikarz) ma o pisaniu pojecie niewielkie. Jego najnowsza (chyba) książka: "Złodziej twarzy", niestety zawiera podobne błędy...
Protexisi me Deus a conventu malignantium:
a multitudine operantium iniquitatem.
Avatar użytkownika
mawete
Moderator
 
Posty: 751
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 19:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Materius » 22 lutego 2007, o 16:17

Według mnie kłamca j. ćwieka :evil:
Nobody is perfect. My name is Nobody.
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 28 lutego 2007, o 12:20

Ciekawe, że o Kłamcy słyszę już któryś niepochlebny głos, a recenzje ma całkiem całkiem. O co chodzi?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez mawete » 28 lutego 2007, o 12:39

Marcin Przybyłek: Recenzje piszą znajomi, a niepochlebne głosy czytelnicy. Przeczytaj to sam zobaczysz o co chodzi.

//edit: mogę Ci dać w prezencie jak się spotkamy, bo mi tylko miejsce zajmuje.
Protexisi me Deus a conventu malignantium:
a multitudine operantium iniquitatem.
Avatar użytkownika
mawete
Moderator
 
Posty: 751
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 19:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Lafcadio » 28 lutego 2007, o 14:11

mawete napisał(a):Marcin Przybyłek: Recenzje piszą znajomi, a niepochlebne głosy czytelnicy.

Piszą je też portale internetowe a tam króluje recenzenckie tandeciarstwo.

mawete napisał(a):Przeczytaj to sam zobaczysz o co chodzi.

Nie czytaj, strata czasu. Mawete, współczuje wydania pieniędzy w błoto.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez mawete » 28 lutego 2007, o 14:26

Lafcadio: bywa. "Kłamcy 2" juz nie kupiłem :D
Protexisi me Deus a conventu malignantium:
a multitudine operantium iniquitatem.
Avatar użytkownika
mawete
Moderator
 
Posty: 751
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 19:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Agnieszka » 28 lutego 2007, o 14:29

To ja nie będę czytać tego "Kłamcy". Tytuł mówi sam za siebie.
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Lafcadio » 28 lutego 2007, o 19:27

mawete, na szczęście ja nie kupiłem nawet jedynki ;] Znalazłem w bibliotece.

Agnieszka, to książka o Kłamcy, który nie umie przekonywująco kłamać ;]
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 2 marca 2007, o 12:56

No, starczy tego pastwienia się. Nie uchodzi. Znajdźcie sobie inną ofiarę. :flag:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Agnieszka » 2 marca 2007, o 12:57

Dobrze :D . Chętnie :lol: .
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez Alexandretta » 18 marca 2007, o 21:34

mawete napisał(a):"Misto w zieleni i błękicie" - Kańtoch. Nie nadaje się do czytania.

Z tym się nie zgodzę. Ja czytałam z przyjemnością, mimo że w książce właściwie niewiele się dzieje, nie ma porywającej akcji, a jednak chciałam wiedzieć, co będzie dalej. Może to dlatego, że wiedziałam, iż pani Kańtoch zawsze wymyśla zaskakujące i niespodziewane zakończenia (oraz, co najważniejsze, logiczne i idealnie pasujące do całości). I nie zawiodłam się.

Co do najgorszej książki... Nie wiem, czy potrafię wymienić tu konkretny tytuł, bo jeżeli książka mnie nie przekonuje, nie podoba mi się na początku, to dalej nie czytam. Czasami staram się "przeboleć" mało zachęcający początek, niekiedy potem robi sie lepiej. Jeżeli jednak się nie robi - książkę odstawiam. Po co sie męczyć? Ostatnio na przykład drugi raz podchodziłam do "Zakonu krańca Świata" Kossakowskiej i po raz drugi książka poszła w odstawkę. Niby moje klimaty, a nie trafia do mnie zupełnie.
"Żal, że się coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło nie przemija nigdy."
Alexandretta
 
Posty: 16
Dołączył(a): 27 września 2006, o 08:21

Postprzez mawete » 20 marca 2007, o 07:53

Alexandretta: to była tylko i wyłącznie moja opinia. De gustibus... i tak dalej. Ja drugiej części nie kupiłem.
Protexisi me Deus a conventu malignantium:
a multitudine operantium iniquitatem.
Avatar użytkownika
mawete
Moderator
 
Posty: 751
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 19:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez olivier » 21 marca 2007, o 18:43

ja nie trawie nic Tolkiena oprocz Wladcy pierscieni, a i to ledwie, ledwie, po wielu podejsciach...
wiem ze ksiazka jest wielkim dzielem, wartosci moralne, bogactwo stworzonego swiata itd..
moze to tlumaczenie tak ja rozwala?
a moze po prostu styl Tolkiena mi nie podchodzi..

ale nie twierdze, ze to najgorsza ksiazka fantasy - tylko, ze najgorzej mi sie ja czytalo.
BETA - Alter Ego
Avatar użytkownika
olivier
 
Posty: 342
Dołączył(a): 1 stycznia 2007, o 17:54

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 28 marca 2007, o 10:37

olivier, w Tolkienie (we "Władcy pierścieni") wykańczający jest wstęp. W zasadzie należy przeczytać tylko o historii pierścienia i od razu przejść do pierwszego rozdziału. Ten wstęp jest okropnie nudny.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez olivier » 31 marca 2007, o 23:04

i owszem, ale nie tylko o wstepie mowie :) . Ogolnie, styl ma troche przyciezki. Poza tym, polskie tlumaczenia pozostawiaja wieeeeele do zyczenia, a czytac LOTRa w oryginale nie jestem w stanie... :/
BETA - Alter Ego
Avatar użytkownika
olivier
 
Posty: 342
Dołączył(a): 1 stycznia 2007, o 17:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inna literatura i komiks

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości