10 najlepszych książek fantasy

Rozmowy o innych książkach, komiksach.

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez Materius » 5 lutego 2007, o 20:12

W swoim krótkim życiu przeczytałem dużo takich książek. W szczególności polecam:
:arrow: Zabójca Troli Autor: William King
:arrow: Zabójca Skavenów Autor: William King
:arrow: Zabójca Demonów Autor: William King
:arrow: Zabójca Smoków Autor: William King
:arrow: Zabójca Bestii Autor: William King
:arrow: Zabójca Wampirów Autor: William King
:arrow: Zabójca Gigantów Autor: William King
!!!!!!!!!!!!!!!!!Polecam naprawdę warto przeczytać!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez olivier » 5 lutego 2007, o 20:23

- kurcze, co za zabojca, a czy kogos oszczedzil? :D
BETA - Alter Ego
Avatar użytkownika
olivier
 
Posty: 342
Dołączył(a): 1 stycznia 2007, o 17:54

Postprzez Tixon » 6 lutego 2007, o 09:25

Piszących na temat :> Jeżeli rozumiesz aluzje... 8)
Thinking about you... Luna
Avatar użytkownika
Tixon
 
Posty: 134
Dołączył(a): 7 grudnia 2006, o 15:25
Lokalizacja: Piła

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 8 lutego 2007, o 19:38

Ja też czytałem Williama Kinga, ale książki ze świata Warhammer 40 000:

"Szpon Ragnara" i "Szarego łowcę" i bardzo mi się podobały. Co prawda literówki są w każdym akapicie a i poziom tłumaczenia nienajlepszy, ale wybaczam. King ma wyobraźnię, wyczucie dynamiki, pisze niepłytko. Książki coś po sobie zostawiają. Chociaż, możnaby powiedzieć, to czysta "komercja". Na dowód, że to nie mielizna, kupiłem dopiero co dodrukowany tom pierwszy o tym samym bohaterze, "Kosmiczny Wilk". Nie sądzę, żebym sie zawiódł :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Sosnechristo » 3 listopada 2007, o 11:13

Dla mnie najlepszą powieścia fantasy jest bezapelacyjnie Król Bezmiarów. Absosmerfnie smerfastyczna powieść :) Tyle krwiiii, tylu bohaterów... Dla mnie to spełnienie dziecięcych marzeń. Nigdy nie chciałem być policjantem ani rycerzem... Zawsze wolałem opowieści o piratach :D
Avatar użytkownika
Sosnechristo
 
Posty: 28
Dołączył(a): 2 listopada 2007, o 20:26

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 6 listopada 2007, o 10:13

Cholera, a ja nic Kresa nie czytałem...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Lafcadio » 6 listopada 2007, o 11:52

Ja znam "Króla Bezmiarów" i faktycznie był fajny. Dużo mięsa fabularnego, co mi się podoba. I znam jego podręcznik pisania. Też fajny.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez Materius » 6 listopada 2007, o 19:45

Marcin Przybyłek napisał(a):Cholera, a ja nic Kresa nie czytałem...

NIC :shock:
Pożyczę ci coś przy najbliższej okazji.

JA czytam teraz Zabójcę Orków ale napisanego prze zupełnie innego autora niż reszta i jest do bani
Nobody is perfect. My name is Nobody.
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 7 listopada 2007, o 10:02

Materius, daj spokój. I tak nie przeczytam. Na razie męczę Strukturę Kosmosu Grene'a, a potem mam w planach Wszechświaty równoległe. Potem psychologię społeczną (jeszcze raz), a potem się pomyśli.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Sosnechristo » 7 listopada 2007, o 19:13

... A właśnie potem polecamy Kresa. Naprawdę warto. Jak nie masz dużo czasu, to sięgnij po Galerię Złamanych Piór. Wprawdzie debiut masz za sobą, ale i tak się pośmiejesz. Jak czasu będzie jednak trochę więcej, to przeczytaj Króla Bezmiarów. Bohaterowie tej powieści, powinni być dla Ciebie, jako psychologa z wykształcenia, wyzwaniem - takiej galerii świrów ze świecą szukać gdzie indziej :mrgreen:
Avatar użytkownika
Sosnechristo
 
Posty: 28
Dołączył(a): 2 listopada 2007, o 20:26

Postprzez Last Viking » 9 listopada 2007, o 08:19

Opowiadania Williama Kinga, były kiedyś drukowane w którymś z numerów starej "Fantastyki" i wtedy był to coś świeżego, a same RPG czymś nieosiągalnym w naszym komunistycznym kraju. Urzeczony czytałem o grach fabularnych, figurkowych...

Co do literatury fantasy, to dla mnie istnieją 3 mistrzowie: Tolkien, Robert E. Howard i Sapkowski, którzy wyznaczaja kanon i chyba pisząc nie można wyjść poza te ramy. Więc obracamy się w świecie baśni, mitologii, tudzież heroic fantasy, gdzie liczy się przede wszystkim brutalna siła miecza, albo postmodernistycznie, gdzie bohaterowie zachowuja się jak ludzie nam współcześni i przerabiaja podobne problemy.

Oczywiscie jest wielu dobrych twórców fantasy na naszym rodzimym rynku (choćby wymieniony Kres) a ja myślę, że nową jakość w tej dziedzinie stanowią teksty Wegnera i R.Dębskiego.
Avatar użytkownika
Last Viking
 
Posty: 20
Dołączył(a): 1 grudnia 2006, o 12:29

Postprzez mawete » 9 listopada 2007, o 09:12

Z Kresza to ja bym "Grombelardzką legendę" polecił reszta jest trochę przegadana.
Protexisi me Deus a conventu malignantium:
a multitudine operantium iniquitatem.
Avatar użytkownika
mawete
Moderator
 
Posty: 751
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 19:03
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Sosnechristo » 9 listopada 2007, o 19:42

"Król Bezmiarów" przegadany? Nawet trochę? :shock: Ja się nie zgadzam. A Legenda jest trochę dołująca - choć też świetna. Przegadana trochę moim zdaniem to jest Pani Dobrego Znaku.

Last Viking napisał(a):Oczywiscie jest wielu dobrych twórców fantasy na naszym rodzimym rynku (choćby wymieniony Kres) a ja myślę, że nową jakość w tej dziedzinie stanowią teksty Wegnera i R.Dębskiego.


Szkopuł w tym, że Rafał póki co wzbrania się przed powrotem do fantastyki...
Avatar użytkownika
Sosnechristo
 
Posty: 28
Dołączył(a): 2 listopada 2007, o 20:26

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 10 listopada 2007, o 14:06

W kwestii formalnej, chciałbym uściślić, co oznacza termin "postmodernizm", bo on się czasami rozjeżdża i niepotrzebnie robi wieloznaczny, także wszyscy się go nauczymy (mnie też często ucieka):

POSTMODERNIZM - kierunek we współczesnej literaturze sztuce i filozofii stanowiący krytykę współczesnej cywilizacji opartej na idei racjonalnego i jednolitego porządku istniejącego w świecie, przeciwstawiający jej dekompozycję i dekonstrukcję tradycyjnych sposobów myślenia, widzenia świata, uprawiania sztuki" (Słownik Języka Polskiego)

Zatem postmodernizm nie jest kierunkiem w którym bohaterowie zachowują się współcześnie, ale takim sposobem przedstawiania treści, który w jakiś sposób, choćby cząstkowo dezintegruje dotychczasowy porządek. Postmodernistyczny w tym ujęciu jest niewątpliwie Slaine ze swoim zupełnie innym, pogańskim widzeniem świata, gdzie normalne jest posiadanie wielu kochanków, a grzechem jest poczucie winy z tym związane (to jeden z wielu przykładów), postmodernistyczny jest gamedec, w którego świecie oprócz racjonalnych technicznych urządzeń pobrzmiewa oddech Lee Rotha, który jest halucynacją, ale nią także nie jest...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Sosnechristo » 14 marca 2008, o 21:40

Do grona 'The best of...' wrzuciłbym Eriksona. To trochę dojrzalsza i bardziej wymagająca proza niż np. Sapkowski (Sagę bezproblemowo przerobiłem w 9 dni, mając lat 14, a przez Malazańską Księgę Poległych trochę ciężko mi się brnęło parę miesięcy później). Teraz jednak, po Wichrze Śmierci stwierdzam, że z fantastyki w ogóle, to ostatnio tylko Kres zrobił na mnie takie wrażenie. Może jeszcze Grzędowicz, choć to nieco inny kaliber.
Jeśli jednak chodzi o stopień skomplikowania intrygi i ilość charakterystycznych, intrygujących bohaterów - ciężko mi wskazać coś równie dopieszczonego.
Dodajmy do tego, że problemy Dramatis Personae bywają bliskie nam, choć w większości są to kłopoty herosów, bogów, a 'przynajmniej' jednostek wybitnych.
Muszę się zaopatrzyć w poprzednie Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych. Koniecznie.
Avatar użytkownika
Sosnechristo
 
Posty: 28
Dołączył(a): 2 listopada 2007, o 20:26

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inna literatura i komiks

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości