Ciężko mi się z tym zgodzić. Dla mnie Lem był, jest i będzie
Tixon napisał(a):Chyba się starzeję albo jestem z innej epoki
Ludzie znają Tolkiena , potrafia powiedziec coś na temat jego dzieł ale skąd to się wszystko wzięło nie wie nikt
Prawda jest taka: Tolkien w większości tylko przetłumaczył teksty Snorriego no i najważniejsza, pomiędzy Snorrim a Tolkienem było z 800 lat różnicy
Nie bądź taki pewny :p
Pewnie, że można podzielić Tolkiena na składniki pierwsze, ale w tym wypadku skupiamy się na smaku jako całości
Lema nie ma i nie będzie, bo to - zgodnie z tematem - wyszczególnienie fantasy