przez Spuki » 3 czerwca 2010, o 13:42
I nudny, zapomniałeś dodać.
Ja mu nie zapomnę jak skończył Narrenturm (po łbach jakby mu się spieszyło), dlatego musi się teraz naprawdę postarać, żeby odzyskać zaufanie jako pisarz ( bo jako człowiek nie ma szans ).
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny