Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

http://www.sprzedazalbosmierc.net/forums/

Moderator: Ekipa Forum

Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Agnieszka » 22 września 2009, o 17:37

W moim przypadku sprawa jest oczywista i opisana na forum. Antyporadnik dostałam od Marcina za pośrednictwem Poczty Polskiej, z czynnym udziałem listonosza w roli głównej...
Moje życie być może się odmieni po lekturze bo na razie nie przeczytałam... mam na to czas do 13 listopada tego roku gdy trzeba będzie wykazać się znajomością twórczości Marcina Przybyłka. Oczywiście przeczytam i jeśli będzie okazja będę zadawać pytania. Dołożę wszelkich starań aby były to pytania ogólne... chociaż oczywiście porównam treść książki z moim doświadczeniem zawodowym.
Podobno są kłopoty z kupieniem "Sprzedaży albo śmierci"... myślę że np. w Lublinie skoro zostało o tym wspomniane na forum. W Warszawie nie sprawdzałam... ale mogę to zrobić oczywiście :D . Ostatnio zwiedzam Empiki i inne ciekawe miejsca... dziś byłam w Wola Parku i był tam Empik ale nie wchodziłam... żałuję, mogłam poszukać tej książki...
E.
Staram się możliwie szybko naprawiać błędy życiowe. Nie tylko własne... :D . W tym celu udałam się dziś na bardzo miłe spotkanie do Empiku w JUNIORZE w Warszawie (na ul. Marszałkowskiej). Rozmawiałam z dwoma niezwykle miłymi młodymi panami w informacji na drugim piętrze to znaczy tam, gdzie są książki... oczywiście są tam wszystkie trzy gejmdeki. To jest dobra wiadomość :D . Zła wiadomość jest taka, że "Sprzedaży albo śmierci" nie ma. Ponieważ miałam dużo czasu i postanowiłam przeznaczyć go na rozmowę z informatorami... próbowaliśmy wspólnie zamówić jedną sztukę. Pan sprawdzał w komputerze. W tym czasie ja i drugi, niezwykle sympatyczny młody pan (który zajmuje się wysyłaniem sms-ów) wyznaliśmy, że oboje się trzęsiemy... :mrgreen: . Nie zdążyliśmy dojść do wniosku dlaczego się trzęsiemy bo okazało się, że w komputerze książki NIE MA oraz nie można jej zamówić. Nie ma jej we wszystkich empikach w Warszawie. Są jakieś sztuki we Wrocławiu, Poznaniu i Bydgoszczy ale nie można ich zamówić bo są zastrzeżone czy coś w tym stylu... :mrgreen: :mrgreen: . Głębiej w szczegóły postanowiłam nie wchodzić... dla dobra sprawy... :lol: . Może ktoś z wymienionych miast wie na ten temat więcej...
8)
E2.
Piszę tu, bo politycznym jest aby Szefa "było na wierzchu" a przede wszystkim dlatego, że to MÓJ BLOG :D . Ciekawe dlaczego na podanej niżej stronie www. można kupić a w realium nie ? 8) Byłam dzisiaj w Domu Książki - Księgarni "Nike" w Warszawie, ul. Zgoda 12, to sprawdzone przeze mnie już wcześniej miejsce (przy różnych okazjach) i tam również nie ma. Nie ma w ogóle w całym Domu Książki
( http://www.domksiazki.pl/pomoc.php?MenuCatId=57 ) - sprzedawcy sprawdzili przy mnie ...
w komputerze oczywiście :mrgreen: . Natychmiast wykazali ogromne zainteresowanie tym Białym Krukiem i z powagą wręczyli mi nr telefonu do księgarni z prośbą żebym jutro zadzwoniła bo oni sprawdzą w hurtowniach... :mrgreen: . Oczywiście zrobię to, jutro zadzwonię...
E3.
Dzwoniłam i wczoraj, i dzisiaj, przed chwilą... 8) jest coraz ciekawiej... wczorajsza rozmowa nic nie wniosła poza tym, że miałam dzisiaj zadzwonić. Przed chwilą bardzo miła Pani znów szukała w komputerze... i powiedziała, że, OCZYWIŚCIE, nie ma !!! W dużej hurtowni, z którą współpracują - nie ma !!! Sprawdziła rok wydania i poinformowała mnie, że 2007 :P . Najciekawsze, co powiedziała, jest to, że "to jakieś nieznane wydawnictwo, bardzo mały wydawca". Chyba sprawa Panią zaciekawiła bo zaproponowała, że jeszcze gdzieś zadzwoni (chyba do hurtowni, do której trudno się dodzwonić...) i oddzwoni do mnie... :mrgreen:
E4.
Pani oddzwoniła :D (brawa dla tej pani !!!)
We wspomnianej hurtowni - nie ma !!!
Wysnuła wniosek, że skoro rok wydania 2007 i nie ma w tych ich dwóch hurtowniach to prawdopodobnie nakład był bardzo mały... :P . Oczywiście zapytałam, którą warszawską księgarnię poleca mi do przetestowania w następnej kolejności.
Akademicką, Prusa, na Krakowskim Przedmieściu... może się wybiorę... :roll:
E5.
W lokalnej, małej księgarni, tu, gdzie mieszkam, również nie ma... zamówić też nie można bo nie ma gdzie.
E6.
Ale cicho i przyjemnie w moim blogu i okolicach... pełen relaks... błogość po prostu :D .
W najśmielszych marzeniach nie myślałam, że zamienię forum Marcina we własny blog... on chyba nie ma nic przeciwko temu? Jak ma, to powie chyba... póki co... show must go on !
Wybiorę się na Krakowskie Przedmieście. Postanowiłam, że w najbliższą środę :). Będę miała dużo czasu na to przedsięwzięcie... wiadomej książki na pewno (?) nie będzie ale spacer Traktem Królewskim to zawsze przyjemność ;) .
E7.
To już jutro. Ocenię stopień kradzieży na Krakowskim... o wszystkim Wam doniosę ... do jutra ! ;)
Ostatnio edytowano 6 października 2009, o 18:32 przez Agnieszka, łącznie edytowano 8 razy
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 30 września 2009, o 08:13

W kwestii formalnej: antyporadnik ciągle można kupić na stronie www.sprzedazalbosmierc.pl :). Podobno bez problemu :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 7 października 2009, o 11:34

Kupiłam dziś Antyporadnik "Sprzedaż albo śmierć!?"
Nie dla mnie - bo jeden już mam i nie potrzebuję więcej.

Kupiłam go w prezencie, w promocyjnej cenie (?) 35,51 zł
(po uwzględnieniu zniżki 11%, która obowiązuje w dniach 01.10.2009-13.10.2009) .

Prezent może być dla Ciebie (czyli dla każdego, kto chciałby go otrzymać).
Wyślę pocztą polską, gdziekolwiek sobie zażyczysz.
Czyli - to, co otrzymałam - chętnie oddam...

Oferta ważna do najbliższego piątku włącznie.
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez MartiusMarsGradivus » 16 października 2009, o 14:17

Tzn że już nie aktualne ? bo ja bym bardzo chetnie go dostał ;)
Marcin Przybyłek napisał(a):Wybacz, Fomoraig, Lamasowi i Martiusowi. To wspaniali ludzie i Wielcy fani gamedeka. I nie są normalni.
Avatar użytkownika
MartiusMarsGradivus
 
Posty: 447
Dołączył(a): 4 stycznia 2009, o 11:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 16 października 2009, o 14:50

Oferta już nieaktualna... ale książkę jeszcze mam, jeszcze nikomu nie dałam.
Prześlij w pw swój adres, wyślę :D .
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 28 października 2009, o 14:45

Odkryłam obecność "Sprzedaży albo śmierci" w KSIĘGARNI NAUKOWEJ, Al. Solidarności 83/89 w Warszawie.
http://www.ksiegarnia-ekonomiczna.com.pl/
Książka jest (a właściwie była, bo ją kupiłam...) tam na moje osobiste zamówienie.
Podobno jutro mają przybyć do księgarni następne sztuki.

Nie wiem czy MMGradivus otrzymał przesyłkę ode mnie.

Jak jest ktoś chętny na kolejną to proszę pisać. Wyślę !

ZA DARMO.
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 30 października 2009, o 13:09

Jedenastka nie przestaje mnie zadziwiać. Swoją drogą, to chyba jakiś Twój ulubiony sport, nes pa? :P
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 30 października 2009, o 14:34

Marcin Przybyłek napisał(a):Swoją drogą, to chyba jakiś Twój ulubiony sport, nes pa? :P

Nie... no coś Ty. Jaki sport? Nie lubię rywalizacji. Poza tym zawsze wolałam zwolnienia z wychowania fizycznego :P .
Braki uzupełniałam wychowaniem umysłowym. Ciężko pracowałam nad sobą.
Przyszedł czas dzielenia się wiedzą z innymi... ;).
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Nexus » 30 października 2009, o 19:39

Myślę, że w okolicach jedenastego poradnika nastąpi opamiętanie się... wtedy kolejne 11 zostanie sprzedane za podwójną cenę :mrgreen:
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 30 października 2009, o 19:58

Nexus napisał(a):wtedy kolejne 11 zostanie sprzedane za podwójną cenę :mrgreen:

To za tanio ! Jak zwykle mnie nie doceniasz... :cry:
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Nexus » 31 października 2009, o 01:48

Nie sądziłem, że jesteś chciwa! Myślałem tylko o zwrocie kosztów :P
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 31 października 2009, o 09:07

Nexus napisał(a):Nie sądziłem, że jesteś chciwa!

Patrzysz na mnie i widzisz chciwość? Wiesz, to bardzo ciekawe...
Weź więcej o tym opowiedz. Jak chciwa jestem? Jak bardzo?
Od dawna? 8)


Myślałam, że bywam praktyczna...
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Nexus » 1 listopada 2009, o 21:52

Skoro piszesz, że za tanio, to znaczy, że chcesz mieć z tego więcej niż zapłaciłaś. Bo ja napisałem o zwrocie poniesionych kosztów :) Tylko tyle. Nic więcej nie widzę :D
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 3 listopada 2009, o 09:33

Znowu się kłócą. Ja antyporadnik zdobyłem z mojej głowy. Zmienił bardzo dużo w moim życiu. A najbardziej zmieniała mnie rosnąca świadomość istnienia gigantycznego balona zakłamania w korporacjach. Potem się zorientowałem, że balon ten jest wszędzie, tylko w różnych miejscach zawiera różne treści. Właśnie próbuję rozpracować najważniejszy balon, ale to, cholera, niebezpieczne zadanie...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Re: Skąd masz Antyporadnik i co to zmienia w Twoim życiu?

Postprzez Jedenastka » 3 listopada 2009, o 18:49

Marcin Przybyłek napisał(a):Znowu się kłócą.

Kto? Ja i Nexus? Nie wiem co o tym myśli Nexus. Ja uważam, że rozmawiamy kulturalnie. Gawędzimy towarzysko.
Marcin się z kimś pokłócił albo ma taki zamiar ? 8)

Marcin Przybyłek napisał(a):Ja antyporadnik zdobyłem z mojej głowy.

A skąd on się wziął w Twojej głowie?

Marcin Przybyłek napisał(a):Właśnie próbuję rozpracować najważniejszy balon, ale to, cholera, niebezpieczne zadanie...

Pomogę Ci Marcinie. Kocham wyzwania...
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Następna strona

Powrót do Sprzedaż albo śmierć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Seo-Ul-dex i 4 gości