o sprzedaży

http://www.sprzedazalbosmierc.net/forums/

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez Lu » 16 grudnia 2007, o 00:05

oftopa mamy cudnego, a ja chciałabym podzielić się wra zeniami z dzisiejszych zakupów :

pod choinkę dam sobie prezent : "Sprzedaż albo śmierć " :)
W empiku we wrocławiu dowiedziałm się że doszedł 2 dni temu. Wystawiony na półce z nowościami :P
Ktoś już to ma ?
Zasadę zachowania energii traktuję bardzo poważnie, jako zasadę zachowania energii na później.
Avatar użytkownika
Lu
 
Posty: 533
Dołączył(a): 23 września 2006, o 09:42

Postprzez Ixolite » 16 grudnia 2007, o 10:36

Ja przeglądałem w Empiku, prezentuje się ładnie :)
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez joe_cool » 17 grudnia 2007, o 19:16

ja mam :D
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 17 grudnia 2007, o 21:19

O. Brawo dla Tej Pani i Tamtej Pani :mrgreen: Na Was zawsze można liczyć, dziewczyny :kiss:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez joe_cool » 17 grudnia 2007, o 22:35

dobra, dobra, Marcin, Ty się tak nie ciesz, bo a nuż jeszcze to przeczytamy :P
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 18 grudnia 2007, o 09:27

a czytajcie, czytajcie... a potem się poobrażajcie i wyzwijcie mnie od najgoroszych ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Lu » 19 grudnia 2007, o 17:19

Zakupiłam jeden egzepmplarz dla znajomych - dostaną prezent pod choinke :) Mam nadzieje ze im się spodoba :P
Zasadę zachowania energii traktuję bardzo poważnie, jako zasadę zachowania energii na później.
Avatar użytkownika
Lu
 
Posty: 533
Dołączył(a): 23 września 2006, o 09:42

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 19 grudnia 2007, o 17:24

Fajnie, fajnie, fajnie :jupi:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez joe_cool » 19 grudnia 2007, o 22:56

Marcin Przybyłek napisał(a):a czytajcie, czytajcie... a potem się poobrażajcie i wyzwijcie mnie od najgoroszych ;)

a dlaczego się mamy obrażać (dodam, że przeczytałam na razie z 5 rozdziałów)? :>
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 20 grudnia 2007, o 09:28

Tak tylko piszę, żeby zaznaczyć, że to książeczka straszliwa i obrazoburcza ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez joe_cool » 21 grudnia 2007, o 00:10

tak się zastanawiam, czy pisać tu, czy w specjalnym dziale - najwyżej przyjdzie Laf i ciachnie ;)

przeczytałam książeczki ponad połowę i jestem w letkiej depresji. owszem, śmieję się, ale to śmiech przez łzy, bo to co Marcin pisze, to prawda, prawda i jeszcze raz prawda. i to strasznie przygnębiająca prawda. w dodatku dzisiaj moja szefowa-królowa zrobiła akcję wręcz wzorowo pasującą do pewnych przykładów o pani Apaszce czy innych...

cieszę się, że idą święta, bo ciężko jest wytrzymać nie demolując biura i nie wyrzucając monitora wraz z klawiaturą przez okno...
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 21 grudnia 2007, o 09:17

Nooo, joe, to piękna recenzja, nie powiem. Czytaj dalej, kochanie, może Ci się poprawi... :kiss:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Lafcadio » 30 grudnia 2007, o 21:28

Przeczytałem! I momentami się uśmiałem niesamowicie. Mój ulubiony fragment
to ten o oświeceniu przez książkę

Przyjemnie wspominam lekturę.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez Theeck » 3 stycznia 2008, o 10:54

przejrzałem w EMPiK-u z zamiarem nabycia, ale zrezygnowałem z zakupu z dwóch powodów. Po pierwsze cena jak za tak nieobszerną książeczkę wydała mi się zbyt wysoka, a po drugie lektura mnie rozczarowała.

zastanawiałem się nawet nad tym do kogo Marcin adresował ten zbiór anegdot i przypowieści i nijak nie mogę zidentyfikować targetu ;). Czy ci, którzy pracując w korporacjach wciąż biorą ich sztuczki za dobrą monetę będą chcieli kupić książeczkę wyśmiewającą sens ich dotychczasowego życia zawodowego ? Czy z kolei ci, którzy samodzielnie doszli do podobnych co Marcin konstatacji będą chcieli przeczytać, że nie są sami ? Czy dzieciaki w liceach, studenci w ogóle zrozumieją co autor miał na myśli ;) ? Tak sobie myślałem, myślałem i nic nie wymyśliłem.

a odbiegając trochę od tematu, to chętnie bym przeczytał jak Marcin wyobraża sobie sprawne kierowanie korporacją, wolne od absurdów przytoczonych w książce. Bo skoro jest tych głupot tak w sumie oczywistych tak dużo, to czemu u licha jakiś mądry prezes w firmie dajmy na to X nie zniszczył konkurencji poprzez eliminację tychże głupot u siebie ? No i przecież nie wzięły się one z niczego, są elementem ewolucji zarządzania korporacyjnego. Czyżby było z nimi tak jak z demokracją, która jak wiemy idealna nie jest ale niczego lepszego jeszcze nie wymyślono ?
Theeck
 
Posty: 44
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 18:52

Postprzez Lafcadio » 3 stycznia 2008, o 17:02

Theeck napisał(a):Czy z kolei ci, którzy samodzielnie doszli do podobnych co Marcin konstatacji będą chcieli przeczytać, że nie są sami ?

Może i będą, w końcu nic tak niektórych ludzi nie podbudowuje jak świadomość, że ktoś dochodzi do tych samych samych/podobnych wniosków co upewnia ich na tyle by wypowiadać ten osąd na głos (dopiero, znaczy jak już tę pewność zdobędą). To się chyba nazywa identyfikacja.
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Następna strona

Powrót do Sprzedaż albo śmierć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości