Promocja książki

http://www.sprzedazalbosmierc.net/forums/

Moderator: Ekipa Forum

Promocja książki

Postprzez Lu » 19 grudnia 2007, o 17:32

No właśnie.
Miała być dobra promocja, a tu ani widu ani słychu... gdyby nie ta strona i moje zacięcie w poszukiwaniach ksiązki w empiku, nie wiedziałabym że taka pozycja ukazala się rynku. A gdyby nie rozmowy z Marcinem, nie wiedziałabym co zawiera i czego mogę sie spodziewać .

Czy szykuje sie jakas akcja marketingowa ?

Jeśli chodzi o marketing szeptany - można na mnie liczyć 8) I pewnie na innych forumowiczów tez 8) :gamedec:
Zasadę zachowania energii traktuję bardzo poważnie, jako zasadę zachowania energii na później.
Avatar użytkownika
Lu
 
Posty: 533
Dołączył(a): 23 września 2006, o 09:42

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 19 grudnia 2007, o 20:51

Marketing miał być. I reklama też. Na razie Olszewski & Kunikowski wyczuwają rynek. Pierwszym krokiem było umieszczenie książek na półkach Empik poleca. Właśnie. Jeśli zobaczycie, że są gdzie indziej (nowości to tak jakby "poleca" więc jest okej), to donoście. Rzeczywiście to dziwna firma i jakoś piniendze bierze, ale się nie wywiązuje (Empik znaczy). Co dalej będzie - we shall see. Ma być gadanie w Tok FM. Na razie jestem zmęczony troszkę że tak powiem i z pozycji obserwatora to wszystko postrzegam...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez joe_cool » 19 grudnia 2007, o 22:58

w moim empiku była chyba w nowościach. ale na dole i w sumie ją przegapiłam. znalazłam na innej półce...
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Lafcadio » 20 grudnia 2007, o 16:36

joe_cool napisał(a):w moim empiku była chyba w nowościach.

Widziałem. Zaiste w nowościach, ale w Elblągu była nieco wyżej ;] Czekam aż dostanę pod choinkę :D
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!

"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Avatar użytkownika
Lafcadio
Webmaster
 
Posty: 977
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:54
Lokalizacja: z Gamedec Zone

Postprzez margo » 7 stycznia 2008, o 16:41

Ja to okropną estetką jestem i uwagę muszę zgłosić (choć późno może) no okładka chłopie to....!!@** :evil: *##!!!???#@$%*&!!!! że tak powiem łagodnie żeby Ci przykrości nie sprawić :(
margo
 
Posty: 81
Dołączył(a): 26 stycznia 2007, o 10:12

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 7 stycznia 2008, o 19:55

Margo. Nad okładką wielkie były dywagacje. I spory. Ja chciałem białą, z czerwonym napisem, bombką zegarową owiniętą wstążeczką i uśmiechniętym zegarem w tej bombce. I nawet projekt takiej okładki Tomek Maroński zrobił. Ale spece, którzy książkę wydawali i którzy projekt z glanami przygotowali wcześniej stwierdzili, że co druga książka dla biznesmenów jest biała z czarnym bądź czerwonym napisem. Po trwających tydzień dosyć ostrych dyskusjach oddałem decyzję w ich ręce i nie żałuję. Jakoś ta okładka kupy się trzyma (chociaż nie zacytuję, co napisałem moim partnerom w biznesie, gdy ją pierwszy raz zobaczyłem ;))
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Nexus » 7 stycznia 2008, o 20:42

margo, a która część okładki Ci się nie podoba? :evilgrin:
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Gość » 10 stycznia 2008, o 12:31

Łatwiej było by napisać co mi się podoba, ale okej podejmuję zadanie:
- 3 kolory - oszczędność by nie rzec sknerstwo i surowość barw kojarzy się raczej z tanią broszurą lub tanimi wydawnictwami wysyłkowymi masowego rażenia ;
- dominujęcy kolor SZARY - dominujący przekaz szaro ,buro, nudno i nijako - pierwsza myśl = czy to samo jest w środku?
-na tej okładce 1/2 przestrzeni jest pusta , niewykorzystana powierzchnia= nicość = pierwsze skojarzenie -czy autor też nie ma nic nowego do powiedzenia i 100 stron jak w awiększości chłamowatych zachodnich książek zawierać będzie 1-2 myśli odmieniame na wszystkie znane i nieznane sposoby gramatyczne,leksykalne, deklinowane, parafrazowane, ubarwiane i pisane na wspak...ale wciąż te same;
-wszystkie elementy graficzne powiązane i skojarzone są z wyłącznie męską częścia społeczeństwa - szowinizm? przecież kobitki też sprzedają (i to nie tylko w warzywniaku) :evil: = pierwsze skojarzenie - to musi być książka od WOSu albo instrukcja gierki w ołowiane żołnierzyki - eee..tylko dla chłopaków...nuda
- no i ta walizówka w połączeniu z niemodnym garniturem - ja rozumiem ze to żart, próba ironizowania ale bardzo złośliwya- już na okładce ubliżasz potencjalnemu czytelnikowi znosząc go do nizin żałosnego nieudacznika i akwizytora - to ryzkowna taktyka szczególnie na samym początku "zaprzyjaźniania się"

ja nie jesten fachowcem a tylko potencjalnym czytelnikiem - mix opisanych skojarzeć w pierwszych 3 sekundach kontaktu z książką jakoś bezwiednie popycha rękę nabywcy do usytuowanej obok....... kolorowej i smakowitej książki kucharskiej; ot matka natura ;)

ps. a podobały mi się glany bo takie mam :mrgreen:
Gość
 

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 10 stycznia 2008, o 18:16

Hm. Bardzo podobne były moje oceny tej okładki... Co prawda ostateczna wersja na książce wygląda lepiej, bo ma intensywniejsze barwy, mimo wszystko... no cóż. Nie poprawiłaś mi humoru, Margo :|
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Nexus » 10 stycznia 2008, o 21:23

Oj, oj, oj... OJ!
To można rozpatrzeć na różne sposoby. Mógłbym teraz napisać, że oszczędność w kolorach świadczy o spokojnym usposobieniu autora książki, jaki i jego rozsądkowym podejściu do tematu. Ten brak krzykliwości wyróżnia się na półce pełnej kolorowych i napaćkanych różnymi motywami broszur rodem z amerykańskiego piekła kiczu :D
Kolor szary jest jednym z moich ulubionych, czyli skoro autor zgodził się na taką okładkę prawdopodobnie myśli podobnie do mnie. Zobaczmy...
Teraz mały trick...
(mężczyzna) - Hej.. facet w garniturze i glanach? Coś o twardych facetach? W gajerach? W tytule coś o śmierci... może jakiś kryminał? Może o jednostkach specjalnych? Piszą coś o "czarnych"? Zaraz... on ma walizkę! To tak jak ja! Ale w glany to ja bym się nie ubrał... a zawsze o takich marzyłem... może tam jest coś napisane o tym jak się przełamać? Zobaczmy...
(kobieta) - Wow! Ale ma wypucowane glany! I jeszcze w garniturze! Pewnie przystojny biznesmen. I na pewno dobrze zbudowany. I ma jeszcze neseser. Czyli bogaty. Może piszą jak być pięknym, młodym i bogatym? Wiem! Kupię ją mężowi! Niech poczyta i się dowie, jak to się robi. Ale najpierw zobaczmy...

Zawsze mi to powtarzano - nie oceniaj książki po okładce :ninja:
Aha... co takiego jest w tym garniturze, że jest niemodny?
*teraz okopuję pozycje, stawiam zasieki, przynoszę skrzynkę granatów i naciągam taśmę do MG42*...czekam na atak margo :mrgreen:
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Ixolite » 10 stycznia 2008, o 23:31

Masz oczywiście Nexus rację, że można na różne sposoby interpretować, ale... zawsze jest jakieś ale.

Rzecz w tym, że w przekazie istotne jest nie to, co ma na myśli twórca przekazu, a to, co pomyśli odbiorca tego przekazu.
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Nexus » 10 stycznia 2008, o 23:38

Dlatego dałem dwa przykłady Ixi :)
Po prostu uważam, że margo zbytnio uogólniła swój przekaz opierając się na własnych odczuciach. Moja odpowiedź była takim samym uogólnieniem z mojego punktu widzenia :D
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez joe_cool » 12 stycznia 2008, o 02:24

pożyczyłam książkę koleżance z biura - zobaczymy, co powie :mrgreen:
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Nexus » 12 stycznia 2008, o 15:50

Pożyczyłaś jej książkę o 2:24 w nocy? W biurze??? joe_cool, zerwij z tymi korporacyjnymi nawykami! :P :mrgreen:
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 12 stycznia 2008, o 16:40

joe, i jak zdrowie? Już się pozbierałaś?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Następna strona

Powrót do Sprzedaż albo śmierć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości