Napisane: 8 kwietnia 2008, o 23:11
dzięki za odzew drogi żołnierzu, bo samemu na polu bitwy gorzej niż marchewce w garnku z zupą warzywną. co do BF beznadziejnie się gra bez kilku pobratymców, z którymi można pogadać przez słuchawy. kiedyś był piątek, dla mnie nadal jest aktualny.
=[GAM}= na szczęście nie znaczy gamganie, dzięki za odzew jeszcze raz
=[GAM}= na szczęście nie znaczy gamganie, dzięki za odzew jeszcze raz