Oficjalne Forum GAMEDEC ZONE

Tutaj możesz zadać Marcinowi pytanie. Najlepiej bezczelne, namolne i może byc nie na temat.
To ja zacznę.
Marcinie: trzecia część "Gamedec'a" jest już chyba na ukończeniu. Co dalej? Czy planujesz rozszerzenie cyklu np. o zbiór opowiadań?

Bo zapewne jakoś będziesz chciał puścić w obiegu książkowym "Prośbę", prawda?

Nie :-D

Lafcadio: masz pozdrowienia od Harkonnena i Nivak :-D

mawete napisał(a):Nie :-D

To było dodatkowe pytanie do Marcina, związane z Twoim pytaniem ;]

mawete napisał(a):Lafcadio: masz pozdrowienia od Harkonnena i Nivak :-D

Dzięki. Żyjecie jakoś obok siebie czy jak?

Wczoraj piliśmy u mnie piwo... dużo piwa... :-D

mawete napisał(a):Tutaj możesz zadać Marcinowi pytanie. Najlepiej bezczelne, namolne i może byc nie na temat.

Tak jest. Uwielbiam namolne i bezczelne pytania

mawete napisał(a):Marcinie: trzecia część "Gamedec'a" jest już chyba na ukończeniu. Co dalej? Czy planujesz rozszerzenie cyklu np. o zbiór opowiadań?

Po ukończeniu III części gamedeka:
a) zacznę szczegółowo zastanawiać się nad częścią IV (już wiem, co się tam będzie działo, ale bez detali)
b) zacznę pisać scenariusz filmowy o gamedeku
c) być może napiszę jakieś opowiadanie lub dwa tyczące okresu między I i II tomem, ewentualnie dziejące się między tomem III i IV (tu naprawdę będzie spore pole do popisu)

Tymczasem chyba wypada już powiedzieć, że opowiadanie "Gamdec. Prośba" zostanie wydane w Wydaniu Specjalnym Nowej Fantastyki już niedługo, najprawdopodobniej w najbliższym numerze. Tekst opowiada o epizodzie z życia Torkila między wydarzniami opisanymi w I i II.

Warto dodać, że artykuł "Rzeczy- oczy- wiste" pojawi się w Nowej Fantastyce lutowej bądź marcowej.

W przyszłości rzecz jasna "Prośba" zostanie dołączona do tomu I :-)

I to by było na tyle. Mam nadzieję, że satysfakcjonuje Was ta odpowiedź

A. Mam jeszcze jedno opowiadanko, nie gamedekowe, pt. Infigen - jest to nieco mroczniejsza, krótka wizja tego, jak może wyglądać świat po odkryciu leku na nieśmiertelność. Zastanawiam się ciągle, czy je publikować czy nie. Jeżeli tak, to zaproponowałbym je pismu Science Fiction, bo obiecałem

Doskonale wiesz, że nie... :-D

Marcin, a może w ramach rozwoju gamedecverse'u napisałbyś jakiś spin-off?

Jeszcze mi powiedz, co to jest spin-off i dam Ci odpowiedź

Spróbuję się domyślić. Chodzi o opowieść w świecie, ale o innym bohaterze? Jeśli tak, to Ty wiesz (inni nie), że napisałem przed gamedekiem i prawie skończyłem powieść "Spaceman Story" o młodym człowieku, który nazywał się Jefferson "Spaceman" Ray, był pilotem PFK (Połączonej Floty Kosmicznej) i służył na lotniskowcu "Grenada" (dowódcą którego był Jason Prad, który wraz z małżonką uczestniczył w koncercie Papa Porki na Marsie - co jest umieszczone w "Sprzedawcach lokomotyw"). Z powieści tej wyjąłem do gamedeka wiele pomysłów, bo tworzyłem ją w oparciu o podobne założenia. Być może kiedyś do niej wrócę, bo porusza bardzo poważny i ciekawy temat. Być może. Może wtedy, gdy chwilowo zmęczę się gamedekiem, albo akurat pojawi się odpowiedni czas.

Dobrze się domyślasz, przykładowo dodam, że Kasta Metabaronów to spin-off Incala ;] Ogólnie chodzi o odprysk, serial o Lone Gunmen jest spin-offem The X-Files itp. itd.

Ja sądzę, że odpowiedni czas byłby po zdaniu do wydawnictwa trzeciego tomu.

To pytanie chyba jeszcze nie padło (jak padło to ja przepraszam) Kiedy 3cia część "Gamedec'a"?

Nie wiem, czy padło na tym forum. III tom będzie nie wcześniej niż jesienią 2007, a być może dopiero wiosną 2008, czyli tak jak "Sprzedawcy lokomotyw", dwa lata po "Granicy rzeczywistości". Trudno mi powiedzieć. Chcę, żeby to był, mówiąc po prostu, majstersztyk. Opowiadania z I można czytać kilka razy i za każdym rzem odkrywać w nich coś nowego. Z II jest to samo w jeszcze większym zakresie (BTW, zachęcam do powtónej lektury. Dopiero wtedy wszystko ładnie się układa ;-)). Co do III mam te same zamiary, z tym że objętościowo przerosła już II więc i pracy więcej.

Zdradzisz coś? Czy "e tam..."? :-D

To ja też zadam pytanie
Marcinie, gdy wysyłasz tekst do redakcji, to wysyłasz go pocztą jako wydruk, pocztą jako dokument tekstowy na dyskietce/płycie, mailowo, czy może w jeszcze inny sposób? Tak z ciekawości pytam