Nie zadawałem sobie tego pytania, ale skoro padło, spróbuję się temu przyjrzeć.
Wydaje mi się, że kluczową rzeczą w twórczości jest to, żeby niczego nie udawać, na nic się nie silić i być po prostu szczerym, czuć to, co się pisze.
Innymi słowy, jeśli ktoś chce coś opisać po to, by "zaskoczyć czytelnika", "wzbudzić emocje", albo "poruszyć" i od początku ma taki plan, to najprawdopodobniej całość spali na panewce - czytelnik odczuje, że opis jest przesadzony, nienaturalny, obliczony na efekt, ergo - tak jakby manipulacyjny. To zresztą tyczy nie tylko scen erotycznych, ale także np. przemocy.
Z tego wynika, że sceny erotyczne warto opisywać wtedy, gdy po prostu autor chce o nich pisać, a chce, bo erotykę lubi, uwielbia, dobrze się czuje w tym obszarze, ma wrażenie, że może opisać coś wyjątkowego. Popatrzcie, że z pisaniem w ogóle tak jest, że nawet gdy piszemy o zwykłej czynności, to przecież nie po to, by opisać zwykłą czynność. Gdyby tak było, nie warto by było książek czytać, ani ich pisać. Nawet przejście przez ulicę, kolor nieba, wszystko powinno być w jakiś sposób podkolorowane, pogłębione, dotykające czegoś więcej (ale ciągle szczerze, nie należy się silić na nadwrażliwość). Z erotyką jest tak samo. Samo opisanie czynności mija się z celem. Więc jeśli autor X stwierdza, że "teraz wypadałoby opisać scenę łóżkową", ale nie bardzo ma ochotę to robić, bo wie, że niczego ciekawego nie opisze... zwraca wzrok czytelnika na kominek i przechodzi do następnej, interesującej dla siebie sceny. To, co autor pisze, powinno (moim zdaniem) być ciekawe dla niego samego.
Ważnym elementem jest estetyka. Tu napiszę być może coś dziwnego, ale moim zdaniem nawet rzeczy brzydkie w twórczości powinny być estetyczne. Zwróćcie uwagę na śmietnik w Gwiezdnych Wojnach czy najpaskudniejsze tamtejsze postacie. Wszystkie są w cudowny sposób estetyczne. W scenach erotycznych, w moim przekonaniu, warto na estetykę zwracać pilną uwagę. W końcu gdyby seks nie był piękny, komu chciałoby się go uprawiać?
Co nam z tej dysertacji wyszło? W sumie same oczywistości:
1. Szczerość - pisz o tym tylko wtedy, gdy naprawdę chcesz, nie sil się, nie manipuluj, pisz od siebie.
2. Nie opisuj wyłącznie czynności, pokaż coś głębiej, o ile oczywiście głębiej widzisz, im bardziej będziesz szczery, tym łatwiej będzie to osiągnąć.
3. Pisz to, co cię interesuje, nie to, co w danym momencie należałoby opisać.
4. To, co piszesz, powinno być ładne.
Być może za tydzień zaprzeczę wszystkiemu, co tutaj napisałem (no, może za wyjątkiem punktów 1 i 2 i 3
), ale na razie tak to widzę
.