Siouks, bardzo dziękuję, nastroje mam ostatnio zmienne, ale ciągle idę do przodu, o to nie trzeba się martwić, bo twórcza działalność nie jest wynikiem wyboru, ale jakiejś innej wewnętrznej siły - silniejszej ode mnie.
Dziękuję też za intencję i delikatną propozycję pomocy. Szykuję się do stworzenia krótkiego filmiku, bez animacji, bez efektów specjalnych - po prostu moje wypowiedzi na okołogamedecowe tematy. Już się umówiłem ze Staszkiem Mąderkiem. Zaczniemy kręcić pod koniec września, może będzie dobry efekt. Muzykę zrobi Robert Letkiewicz, montażem zajmie się Staszek.
Ale wszelkie fanowskie inicjatywy witam z wielką radością, więc jeśli masz jakieś pomysły - chętnie posłucham
, zresztą pomysł z powyżej wspomnianym filmem nie był mój. Wpadł na niego Krzysztof Ożóg, do niedawna wielki fan gamedeca, a od wydania CSI - główny redaktor moich tekstów (tak, tak, czasami bycie fanem popłaca
. On też będzie obecny podczas kręcenia i zrobi morze zdjęć (bo para się fotografią namiętnie).
Największe "ssanie" odczuwam odnośnie grafik. Zobaczyć znaczy uwierzyć. Dlatego wciąż nawiązuję współpracę z plastykami. Mam już jeden nielichy projekt - ukończony - ale nie pokazuję go jeszcze, bo chcę go naprawdę dobrze "sprzedać" - w sensie, że nie pokazać w sieci i koniec, tylko zrobić to z fanfarami. Szykują się dwie następne ilustracje (Łukasza Matuszka i Tomka Marońskiego), tym razem do "Obrazków z Imperium", mam nadzieję, że wyjdzie kooperacja z Dominikiem Brońkiem, który zrobił rysunki do środka CSI. Z nim mamy naprawdę wielkie plany. Miejmy nadzieję, że czas Dominikowi pozwoli, żeby je zrealizować
.
Co do wpisów na blogu - no cóż, oba są prawdziwe. Na tym zresztą polega - w moim odczuciu - dobre pisanie. Trzeba być prawdziwym w tym, co się robi. Wtedy to naprawdę ma sens, a i odbiór jest mocny, bo czytelnik tekst "czuje", a nie tylko czyta
.