Strona 1 z 8

NAJLEPSZE OPOWIADANIA / ROZDZIAŁY - ANKIETA

PostNapisane: 24 września 2006, o 17:23
przez MARTIN ANN DRIMM
Sprawa jest poważna :) Przymierzam się powoli do tłumaczeń. Zagraniczne oficyny nie wymagają na początku przekładów całych tekstów (na szczęście), lecz tylko "trzech rozdziałów". Ponieważ zajmę się tym na poważnie dopiero po opublikowaniu III części gamedeka, zlecę przełożenie jednego opowiadania z "Granicy rzeczywistości", jednego rozdziału ze "Sprzedawców lokomotyw" i jednego z "Zabaweczek". Będę się kierował nie tylko własnym gustem, ale również Waszym zdaniem.

I teraz o nie pytam: jak uważacie, które opowiadania i który rozdział (na razie tylko "Sprzedawców lokomotyw") powinienem przetłumaczyć, aby fragmenty były reprezentatywne i jednocześnie atrakcyjne?

Dziękuję z góry za pomoc

Marcin

//edit: zmiana ł na Ł nazwie tematu.

PostNapisane: 24 września 2006, o 17:49
przez Lafcadio
Ja zagłosowałem na "Annę" jako na najlepsze opowiadanie. Najbardziej wbiło się w pamięć. Głównie warstwa emocjonalna ;]
Ze "Sprzedawców..." jak tłumaczyć to pierwsze rozdziały. Choć tego nie zaznaczyłem.

PostNapisane: 8 października 2006, o 09:18
przez Claygirl
Ja zagłosowałam na "Syndrom Adelheima" oraz "Pandorę", bo oba imho mogą być reprezentatywne i zostać przedstawione obcojęzycznemu czytelnikowi bez reszty książki...

PostNapisane: 10 października 2006, o 17:56
przez Lu
Głos mój idzie na „Granicę rzeczywistości”

Uzasadnienie:
Biorac pod uwagę cel ankiety - a więc wybór opowiadań które mają być przetłumaczone i publikowane za granicą w swoim wyborze uwzględniłam kryterium „zrozumiałe dla czytelnika”. Chodzi oczywiście o odniesienia do świata Gamedecka – ze względu na zachowaną ciągłość fabuły w każdym opowiadaniu zawiera się mniej lub więcej odniesień do postaci, zdarzeń, przedstawionych w opowiadaniach poprzednich. Świat Gamedecka rozwija się w zastraszającym tępie, powstają wciąż nowe zależności determinując bieg wydarzeń – mam na myśli zależności między postaciami jak i zależności ekonomiczno-społeczne, tworzące bliższe i dalsze otoczenie Torkila, dlatego wyrwane z kontekstu, naszpikowane słownictwem gamedeckowym ( uwielbiam tworzyć słowa :-P ) opowiadanie może być niezrozrumiałe dla osoby stykającej się z tym światem po raz pierwszy.
„Granica…” tworzy zamkniętą całość – ma początek środek i koniec, co obecnie jest coraz rzadziej spotykane :lol: Pamiętam też swoje wrażenia po przeczytaniu tego opowiadania jeszcze na łamach Nowej Fantastyki – jakoś tak strasznie dawno temu – nie odniosłam wówczas wrazenia że jest to fragment większej całości. Zapamiętałam je jako dobre opowiadanie, i to zapamiętałam na dobre - a jest naprawdę niewiele opowiadań które zapadają w pamięć.

Ponadto „Granica…” posiada wszystko co potrzebne w dobrym opku: jest zagadka do rozwiązania (mam słabość do kryminałów 8-) ), walka dobra ze złem , zaskakujące zakończenie i, co najważniejsze – refleksja nad kruchością i względnością bariery dzielącej fikcję od rzeczywistości. Może nawet powinnam napisać: refleksja nad rzeczywistością w ogóle – wszak fikcja zawiera się w rzeczywistości (na tym kończę bo zaraz popłynę w wywodzie :-P )

„Anna” to kolejne świetne opowiadanie. Nie oddałam na nie głosu z powodów j.w. Wprowadzony jest tam wątek Pauline i sporo słownictwa gamedeckowego. Jeżeli jednak publikowane miałoby być więcej niż jedno, jestem „za”.


Największe jednak wrażenie....

... zrobił na mnie „Flashback”. Aż sobie usiadłam z wrażenia jak je przeczytałam 8-)

PostNapisane: 10 października 2006, o 20:39
przez MARTIN ANN DRIMM
Ooo, dzięki, Lu. I właśnie takich uzasadnień i głosów mi potrzeba. Widzicie? Bierzcie z Lu przykład. Bardzo mi, Lu, pomogłaś.

No, dziewczęta i chłopcy, do roboty :-D

PostNapisane: 22 października 2006, o 08:29
przez koVaal
Wszystkie opowiadania w Granicy Rzeczywistości mi się podobały, lecz "Syndrom Adelheima" chyba najbardziej.
Sprzedawców Lokomotyw jeszcze nie czytałem(wstyd mi :oops: ), bo nie miałem ostatnio prawie w ogóle czasu(liceum itp.), ale niedługo Święto Zmarłych, parę dni wolnego... :mrgreen:

PostNapisane: 31 października 2006, o 20:49
przez Gargulec
Ja zagłosowałem na Zawodowca. W końcu Peter "Crash" Kytes jest moją ulubioną postacią. A pomysł na Goodabads był świetny. Z "Sprzedawcy Lokomotyw" najbardziej spodobał mi się ostatni rozdział- koniec intrygi, Torkil bezpieczny, i ogólnie rot, gut i orzeszki. A przy okazji pewność, że Aymore nie zejdzie ze starości

PostNapisane: 5 listopada 2006, o 09:34
przez MARTIN ANN DRIMM
Ciekawe... chciałbym coś powiedzieć, ale nie chcę w żaden sposób niczego sugerować ;). Poczekamy na więcej głosów, bo według prawideł psychologicznych dopiero grupa 33 respondentów eliminuje błędny wynik ankiety...

PostNapisane: 8 listopada 2006, o 18:59
przez Lu
Marcin Przybyłek napisał(a):Poczekamy na więcej głosów, bo według prawideł psychologicznych dopiero grupa 33 respondentów eliminuje błędny wynik ankiety...


No to sobie poczekamy..... :roll:

PostNapisane: 8 listopada 2006, o 19:42
przez Lafcadio
Jeszcze 3 razy tyle :roll: Na oko liczyłem, więc może trzeba więcej :)

PostNapisane: 8 listopada 2006, o 20:23
przez Gargulec
To jeszcze 3 użytkowników i ankiety nabiorą sensu :-)

PostNapisane: 11 listopada 2006, o 18:02
przez Lu
Gargulec napisał(a):To jeszcze 3 użytkowników i ankiety nabiorą sensu :-)

Pod warunkiem że wszyscy użytkownicy zagłosują w ankiecie - tak, wówczas ankiety nabiorą sensu :)

PostNapisane: 12 listopada 2006, o 10:05
przez MARTIN ANN DRIMM
Nie ma pośpiechu. Forum dopiero się rozkręca, to nasze pierwsze małe kroczki. Za pięć lat będziemy je wspominać z sentymentem. A za lat dziesięć... z wielkim sentymentem :-D Zanim ukaże się III tom ankieta przybierze ostateczny kształt. Jestem pewien.

PostNapisane: 22 listopada 2006, o 19:57
przez Driden
Sądzę, ze najbardziej reprezentacyjnym w tej grupie są "Granica..." i "Mrok". Jednak co tu zrobić mając jeden głos? Mam jednak większy sentyment do drugiego. Nie od parady niegdyś zwano gamedeców solwerami.
Zaś części "Sprzedawców..." bym nie dawał. Po pierwsze widzieliśmy przedsmak odbioru czegoś takiego w NF. Po drugie książka dobrze broni się dopiero cała. Bez ukazania jak wszystkie pozornie chaotyczne wątki zbiegają się w całość to nie to samo.

PostNapisane: 22 listopada 2006, o 20:19
przez MARTIN ANN DRIMM
Driden, bardzo ciekawa uwaga, dziękuję Ci.

BTW, witaj na Forum Gamedec Zone :-) :-D