SPRZEDAWCY LOKOMOTYW (SPOILER!)

Rozmowy ogólnie o Gamedeku.

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez lokje » 26 lutego 2007, o 23:32

Miłość Marcina do Van Halen? :mrgreen:
sleep is the best meditation
Avatar użytkownika
lokje
 
Posty: 231
Dołączył(a): 14 grudnia 2006, o 19:50
Lokalizacja: Nowodwory

Postprzez Agnieszka » 27 lutego 2007, o 09:42

Możliwe lokje :D . Lee Roth z miłości do Van Halen ! :mrgreen:
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 27 lutego 2007, o 11:08

lokje, nie wiedziałem, że Lee Roth występuje w Van Halen :) Jak pamiętasz słowa te powstały po rozwinięciu wyrazu Lirot. A, sięgając do prakorzeni, takie przezwisko (Lirot) nosiła przyjaciółka mojej babci - bardzo wesoła kobieta, która zwykła była mawiać: Moż hłopot, Helcia.

Podział na dobro i zło nie jest szczęśliwym podziałem. Jest zakłamany u źródła, dlatego historie o walce jednego z drugim kupy się nie trzymają, a często prawdziwszy i dramatyczniejszy jest "ten zły", jak choćby Malkovic w filmie "Na linii ognia", pokazujący kulisy intryg CIA czy czego tam. Eastwood jest człowiekiem walczącym w sumie nie wiadomo o co. Malkovic jest prawdziwszy i rzeczywiście coś tam się w nim dzieje.

Skoro o Wedzie mowa, zwróćcie uwagę na boga Śiwę, który dla człowieka zachodu jest sprzecznością wcieloną: bóg zniszczenia, groźny, jednocześnie ityfalliczny (przedstawiany ze wzwiedzionym penisem), seksualny, zapładniający. Łączący w sobie to, co wkładamy do zbioru "zła" i "dobra".

Co do natury Lee Rotha i Moniki Wedy: Dajmonion Sokratesa podpowiadał mu, czego nie robić i, jak twierdził zainteresowany, to dlatego w życiu nie popełniał głupstw. Jung w trakcie epizodu psychotycznego rozmawiał z Filemonem, który odkrywał przed nim głębię ludzkiej psychiki. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że oba stwory były wytworami psychik Sokratesa i Junga. Popatrzmy na malarza: bierze pędzel, macza go w farbie i kładzie na płótnie plamę. Drugą. Powstaje obraz. Czy jest to wytwór jego psychiki? Chyba tak. Rzeźbiarz kując w kamieniu także tworzy wytwór niewątpliwie fizyczny, który stworzyła jego psychika. Powstaje pytanie, czy możliwa jest kreacja absolutna pokazana w filmie "Zakazana planeta" (chyba), bardzo starym, ale ciekawym, w którym pokazane są urządzenia, dzięki którym powstają byty dzięki myśli. Cywilizacja, która je stworzyła zapomniała o "potworach id" czyli zmorach zwierzęcej podświadomości i kreacja zabiła kreaorów. Ten sam los zbliża się do Ziemian, którzy nieświadomi cech urządzenia stwarzają (konkretnie jeden z nich) eterycznego, acz bardzo destrukcyjnego gigantycznego tygrysa... Wracając do Torkila: czy możliwe jest, że w jego czasach geny troszeczkę się uaktywniły i stworzyły potencjalność podobnej kreacji, który to potencjał wykorzystała gra Otchłań?

Czy Roth został stworzony przez psychikę Torkila? Czy to może tylko obraz? A może w psychice są bramy, przez które takie byty mogą przejść? Zwróćcie uwagę, że w wielu powieściach fantasy czy s-f jest mowa o bramach hiperprzestrzennych. W grze Doom3 taka brama prowadzi do płaszczyzny bytowania, która jest par excellence piekłem. Nie wydaje Wam się, że nasza psyche jest najlepszą z możliwych bram?

Oczywiście nic Wam nie powiem o tzw. "prawdziwej" naturze diabła i anielicy, bo nie byłoby zabawy :P . Powyższe wynurzenia są jedynie pro-po-zyc-jami...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Materius » 27 lutego 2007, o 15:06

a kiedy się dowiemy :?:
Nobody is perfect. My name is Nobody.
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez lokje » 27 lutego 2007, o 19:16

Marcin Przybyłek napisał(a):lokje, nie wiedziałem, że Lee Roth występuje w Van Halen :)

Jak widać, niezbadane są ścieżki umysłu czytelnika :lol: Zanim mnie czasło Jungowym przebłyskiem, pierwszy był DLR. Podczas czytania Twój LR wyglądał jak on, mimo że wiedziałam skąd się wziął. Ot, siła skojarzeń...
Tak po cichutku mam nadzieję, że Monika i Lee jeszcze się pojawią. Zresztą wszystkie wytwory umysłu Torkila ciekawymi były- tu ( bez sensu niejako) wspomnę krasnoludka na masce :>

Skoro o Wedzie mowa, zwróćcie uwagę na boga Śiwę, który dla człowieka zachodu jest sprzecznością wcieloną

Nie wpadasz aby w bardzo brzydki schemat? ;) Po erze Wodnika nawet my, zachodniacy, czegoś się nauczyliśmy...

Czy Roth został stworzony przez psychikę Torkila? Czy to może tylko obraz?

W świetle tego, co napisałeś, oba są jednym. Idąc dalej

A może w psychice są bramy, przez które takie byty mogą przejść? [...]Nie wydaje Wam się, że nasza psyche jest najlepszą z możliwych bram?

Jest, jak najbardziej. Jako że nie grywam, nie mam rozeznania co już zostało wymyślone. Brzęczy mi tylko po głowie pytanie co dalej, jak będzie się zachowywał nasz płód psychiczny. Skoro ( imho) Lee jest cześcią Torkila- na ile jest autonomiczny? I właściwie po co mógłby powstać? Co, jeśli nasz wspaniały detektyw nie będzie już go potrzebował? Lee zejdzie ze sceny dobrowolnie? I ....
Jedno pytanie wywołuje kolejne, tu się zatrzymam :lol: No, pomyślałam sobie głośno.
sleep is the best meditation
Avatar użytkownika
lokje
 
Posty: 231
Dołączył(a): 14 grudnia 2006, o 19:50
Lokalizacja: Nowodwory

Postprzez Materius » 27 lutego 2007, o 19:18

ja myślę że Lee będzie do końca z nami
Nobody is perfect. My name is Nobody.
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 28 lutego 2007, o 08:14

lokje napisał(a):Nie wpadasz aby w bardzo brzydki schemat? ;) Po erze Wodnika nawet my, zachodniacy, czegoś się nauczyliśmy...


Eee, nie follow :) Nie znam się na erach Wodników ;) Śiwa to Śiwa. Był od tylu lat, że najstarsi górale nie pamiętają. Jest nadal, to znaczy, że symbolizuje istotne psychiczne treści. W dodatku wyłamujące się z dwupodziału na "dobro" i "zło". To miałem na myśli pisząc o nim :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Agnieszka » 28 lutego 2007, o 13:10

Jakie Ery Wodników? Jest jedna Era Wodnika ! Teraz jest :D . Skończyła się Era Ryb, zaczęła się Wodnika. Co to ma wspólnego ze "Sprzedawcami lokomotyw"???
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez lokje » 1 marca 2007, o 22:42

Łoj, chyba lekko zamotałam. No, jest Era Wodnika, śma się do niej przygotowywali intensywnie ( nasza kultura, znaczy się), więc zaprotestowałam przeciwko nazywaniu Śiwy sprzecznością wcieloną dla zachodniaków. Trochę od innych kultur już przyswoiliśmy. I tyle :>
Co do Moniki Wedy- skoro księgi są wiedzą, mądrością dla siebie samych ( a i odniesieniem), to postać zaczyna ciekawie wyglądać.
sleep is the best meditation
Avatar użytkownika
lokje
 
Posty: 231
Dołączył(a): 14 grudnia 2006, o 19:50
Lokalizacja: Nowodwory

Postprzez Agnieszka » 2 marca 2007, o 09:43

Mi się ten Śiwa chyba nie podoba :( . Bezwstydny jakiś :lol: .
Co do Wodników - to będę ich bronić do ostatniej kropli krwi!
BO MAM SŁOŃCE W WODNIKU!
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 2 marca 2007, o 12:39

Oj lokje. Tak. Kto się przygotowywał do Ery Wodnika ten się przygotowywał. Bo na pewno nie republikanie z USA :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Agnieszka » 2 marca 2007, o 12:46

A ktoś w ogóle jest przygotowany do Ery Wodnika? Hę?
Ktoś zna Uran rules??? :mrgreen:
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 3 marca 2007, o 08:52

Ja nie znam. Mów o Uranie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Agnieszka » 3 marca 2007, o 11:29

Ja także nie znam zasad Urana. Myślę, że tych zasad nie ma ;) . I o to chodzi.
Jest Uran, jest zabawa :P .

URAN
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 28 marca 2007, o 09:26

Słuchajcie, czy wiecie, że "Sprzedawcy lokomotyw" zostali nominowani do tytułu książki roku (tak, nie najlepszej książki polskiej, ale książki roku) w plebiscycie Solarisu? Informacje są tu. Oczywiście zachęcam do głosowania zgodnie z własną oceną ;)

Acha, jeszcze jedna ważna informacja. Moja żona przeczytała rzeczony tom (przedtem nie mogła, bo studiowała). Była pod wrażeniem i natychmiast porównała go z Bułhakowem. No proszę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Gamedec

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości