Dzis wkurzył mnie jakiś komentator bloga imć Pana Marcina posługujący się nickiem SemiLibertarian
Kazdy dziś ma się za świetnego fachowca - część pewnie ma rację. Ale ekonomiści to niestety osobny temat. Gałąź wiedzy, która powoduje więcej problemów niż pożytku dla przecietnego zjadacza chleba, która daje nam świetne produkty - np opcje walutowe
albo mozliwość gry na giełdzie - szczególnie gry na spadkach
Nie rozumiem gry na spadkach - nie chcę nawet rozumieć. Giełda daje poteżne możliwości - które zawłaszczyli potężni ludzie i korporacje i tyle. Drobny ciułacz nie gra na giełdzie lub gra w małym stopniu nie majac czasu na analizy itd
Kurna - znam parunastu ekonomistów - ba nawet studentów samego prof. Kołodki. Mamy tylu świetnych ekonomistów - po tego co "musi odejść" prof. B.
Znają sie na temacie świetnie - doradcy premiera, TOR, główni ekonomiści banków itd. i Jest Polakom wciąż lepiej.. szkoda że tylko niektórym (czytaj nie wszystkim lub chociaż nie NAM)
Ekonomów stawiam ledwo przed filozofami - mało dają w zamian za swoje wypasione pensje ....