Uzbieram dejwidotekę z wieloma filmami S-F. Seriale niestety odpadną, za drogie.
Dokończę kolekcjonowanie komiksów z universum Incala.
Przeczytam wszystkie książki jakie mam na chacie, bo kolumienki zdają się rosnąć zamiast maleć.
Zaliczę wszystkie warunki (to jest o dziwo najmniej prawdopodobne )
One individual always has the answers to our problems
One individual is always there when called upon
No mortal can deter this individual
Lafcadio, This Person Is You!
"włączyłem tlen tylko po to, aby powiedzieć, że niezłe z ciebie ciacho" - Haven
Dobra, to ja może zacznę wreszcie regularnie kupować książki i pojawiać się na konwentach poza falkonem. I może zacznę wreszcie się uczyć? Jakoś mało prawdopodobne, ale dla przyzwoitości trzeba było umieścić.
Ja nigdy nie robiłem, więc zaznaczyłem, że nie robię, ale w tym roku będę musiał wziąć się za siebie i postanowić (oraz dotrzymać postanowienia), że wreszcie wezmę się poważnie za pisanie.
Would you love a monsterman? Would you understand a beauty of the BEAST?
1. Przestanę raz na zawsze obgryzać paznokcie!
2. Kupię więcej gadżetów z BR i GITSa
3. Nadrobię zaległości książkowe (w zasadzie już zacząłem).
4. Będę grzeczny
Są jeszcze inne, ale związane z rodziną i pozwolicie, że zatrzymam je dla siebie
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
och. ktos chyba przeczytal mojego posta z innego tematu
khem; khem... no dobrze..
NIE ROBIE ZADNYCH POSTANOWIEN noworocznych gdyz uwazam, ze nie jest to rozsadne. Rownie dobrze moznaby robic postanowienia urodzinowe, pierwszomajowe, walentynkowe, wielkanocne...
Chyba wiem, czego chce, tak na codzien. I to tak naprawde jest najwazniejsze...