och. ktos chyba przeczytal mojego posta z innego tematu
khem; khem... no dobrze..
NIE ROBIE ZADNYCH POSTANOWIEN noworocznych gdyz uwazam, ze nie jest to rozsadne. Rownie dobrze moznaby robic postanowienia urodzinowe, pierwszomajowe, walentynkowe, wielkanocne...
Chyba wiem, czego chce, tak na codzien. I to tak naprawde jest najwazniejsze...