Uważam, że każdy kto podejmuje próby pisania, musi być dobrym obserwatorem. Dostrzegać w otaczającym nas świecie, coś więcej, a nie tylko kalejdoskop ruchomych obrazków. Obserwator ów, musi się zdystansować, stanąć niejako obok i analizować.
W każdej dziedzinie odnaleźć można tematy, które po odpowiednim przerobieniu mogą intrygować, powodować zadumę, zasmucić lub rozweselić.
Polska scena polityczna i wydarzenia na niej się rozgrywające można już tylko obśmiać, zironizować, wyśmiać – niestety. Piszę niestety, bo to co się dzieje bynajmniej śmieszne nie jest. Powiedziałbym nawet, że jest niebezpieczne.
Ludzie różnie odreagowują. Jeden wpadnie w berserk i wyrzuci TV przez okno, lub pożre gazetę. Inny się napije wódki, tudzież innego płynu zawierającej procenty – byle sponiewierało. Jeszcze ktoś inny w swojej frustracji zacznie tynki ze ściany zjadać lub się po prostu rozpłacze.
Ja kanalizuję swój gniew, dezaprobatę w pisaniu.
No i w ten oto sposób jarl powrócił w Anno Domini 2007.
EPIZOD LIX - "WIKINGOWE SŁUŻBY INFORMACYJNE"
- Brunhilda Brunhilda Szykuj mnie tu zaraz tobołek z żywnością na drogę, czas na jakąś wyprawę ruszyć Słonko świeci, lód puścił, wiosna idzie Olafie drakkar do stanu używalności doprowadź Drakkar to nie pokoje gościnne dla owieczek Wywal je wszystkie do obory Co? W oborze się źle czują, a do domu to Gabrysia nie pozwala? Konkurencji się boi Halardzie dokonaj przeglądu uzbrojenia... Gdzie jest Halard? Kveldulfa po lesie goni? Kveldulf motylka zobaczył i za nim radośnie pohasał? Ech... wiosna, wiosna To w takim razie Skirnir dokona przeglądu uzbrojenia, a Szlomo... Co? Nie Szlomo? Mam ci mówić Likwidator? Dlaczego Likwidator? Bo to teraz modne u Polan? Wszystko likwidują co było funkcjonalne i zastępują to nowym ładem Nie patrz na nich, oni tam durnia za jarla mają
- Wołać no tu mnie Ludwiga i przygotować izbę tajnych narad Sprawdzić czy nie ma podsłuchów, bo ostatnio jakieś podrzucone obcięte uszy znaleźliśmy Harald twierdził, że to kveldulfowowej zupy wkładka, ale ja wam mówię wam trzeba uważać na podsłuchy Wróg nie śpi No nareszcie jesteś Ludwigu Weź no mnie powiedz, co tam donoszą nasi wywiadowcy? Kogo warto zrabować, zabić i zgwałcić? Jak to nie wiesz? Na Thora Przecież jesteś koordynatorem służb specjalnych, któremu podlega wywiad, kontrwywiad i Wikingowe Służby Informacyjne? Kto ma wiedzieć jak nie ty? Cooooo? Zlikwidowałeś WSI, i rozpędziłeś pracowników po całej wsi? Ludwigu dlaczego?
- Wszystko opisałeś w raporcie, który mi wczoraj dostarczyłeś? Te ponad 400 stron makulatury? Brunhilda w piecu tym napaliła Czy ty myślisz, że ja mam czas na jakiś bzdury? Nie po to nie uczyłem się czytać, żeby przeglądać raporty? Od czytania to ja mam ciebie. Przestanę płacić czesne za twoje nauki Lepiej mnie opowiedz co w tym raporcie nabazgroliłeś, ale znając ciebie i tego typu środki informacji - to pewnie same bzdury No słucham, słucham...
- Stwierdziłeś nieprawidłowości w działaniu Wikingowej Służby Informacyjnej? Agenci działali na swoją rękę, nadużywając swoich uprawnień? Co masz na myśli? Założyli ci podsłuch, w postaci umyślnego karla, który siedział pod podłogą w twojej chacie i podsłuchiwał? Eee... sam go tam posłałem No przecież muszę wiedzieć czy moi podwładni nie planują jakiegoś przewrotu To moje jarlowe prawo i nie widzę w tym żadnej nieprawidłowości W każdym normalnym kraju podsłuchiwanie opozycji jest czymś na porzadku dziennym i normalnym Pamietam jak kiedyś z Erykiem Czerwonym, argumentowaliśmy naszym opozycjonistom swoje racje na pewnym thingu :twisted: Cały dzień ich napier... eee ... przekonywaliśmy, aż w końcu bez tchu legli i tym samym nie brali udziału w głosowaniu :wink:
- Co jeszcze Ludwigu? Wykorzystywali środki finansowe z budżetu osady na prywatę? To poważny zarzut Ludwigu Masz na to jakieś dowody? Tylko poszlaki, ponieważ wszystkie ślady w śledztwie prowadzą do najwyższego kierownictwa w osadzie i tu się urywają Podejrzewasz możliwość matactwa na najwyższym szczeblu władzy? Od jutra chcesz rozpocząć spektakularne aresztowania i sądzisz, że efekty śledztwa doprowadzą do rzeczywistego sprawcy defraudacji środków finansowych? A w łeb Ludwigu chcesz dostać? Przestań się tym zajmować i daj sprawie przyschnąć Co jeszcze? Jesteś na tropie afery związanej z ustawką przetargu na zimowy remont naszego drakkara? Podobno ekipa remontowa odpaliła działkę prominentnemu mieszkańcowi naszej osady będący w komisji przetargowej? Co Ludwigu? Czy oprócz mnie ktoś jeszcze był w tej komisji? To śledztwo też sobie odpuść Ludwigu
- Ty mi lepiej powiedz, co się stało z naszymi "wtyczkami" u Weregów, Polan, Germańców, Galów, Iberów, Vinladczyków, Chińczyków, Japończyków, Eskimosów i no tych... tych od kangurów Aborygenów Co? Wszystkich odwołałeś? Zdekonspirowałeś również nasza siatkę wywiadowczą na całym świecie? Opublikowałeś raport z likwidacji WSI w internecie, z podaniem wszystkich naszych kontaktów i agentów?
- Ludwigu, zdajesz sobie sprawę z tego, że pozbawiłeś wikingów całego zaplecza wywiadowczego, naraziłeś na szwank naszych agentów operacyjnych, ich rodziny, przyjaciół i znajomych? Zniszczyłeś na długie lata zaufanie do naszych służb i nas samych? Kto teraz będzie z własnej i nieprzymuszonej woli z nami współpracował? Co? Zbudujesz nowe struktury? Poprawne ideologicznie, nieskalane moralnie i pozbawiano aspektu kryminalnego? Buhaaahaaa Wierzysz w to, że takich ludzi znajdziesz? A jak już znajdziesz to czy przy takich cechach charakteru przetrwają w tej branży dłużej niż do pierwszego meldunku? Oj głupiś Ludwigu, głupiś? Planujesz, że zajmie ci to około 10-20 lat?
- Ludwigu, więc do tego czasu bierz rzyć w troki i zapier... i udaj się na zwiad :twisted: Jutro z raportem w zębach stawisz się u mnie i opowiesz kogo warto ograbić, zabić i zgwałcić :twisted: Znajdziesz mnie w karczmie :wink:
KONIEC [ Dodano: 2007-02-21, 12:25 ]Wczorajszy dzień na forum SFFH upłynął pod znakiem conanowego konkursu ogłoszonego przez NURSa.
I uświadomiłem sobie, że jarl na swojej drodze nie spotkał owego szlachetnego barbarzyńcy
Postanowiłem to nadrobić.
EPIZOD LX - "CONAN BARBARZYŃCA"
- Cymeria, Cymeria? Nie znam. Znam Midgard, Asgard, Nifheim, Alfheim, Galia, Ruś i Kresy Wschodnie, a nawet tak egzotyczne krainy jak Chiny, Japonia, a nawet mroczny i mityczny Kaczorland Ale o Cymerii Ludwigu nie słyszałem Jesteś pewny, że natrafimy tam na pałace ze złota, klejnoty, bogactwa w zasobach ludzkich - znaczy się piękne branki? Jesteś pewien? To dobrze. A jeśli wolno spytać to skąd posiadasz wiedzę w tej materii? Z książek? No to nic pozytywnego z tego nie wyniknie Powiadasz, że napisał ją światowej sławy bard, a nie jakiś grafoman? Niejaki Robert... Eee... znam pewnego Roberta, który takie śmieszne historyjki fantastyczne drukuje To nie on Robert E. Howard? A co znaczy to E? Robert Ewentualnie Howard? No to sobie wymyślił image
- Spójrzcie tam Jakiś osiłek ku nam zmierza. Hmm... Ludwigu, mówiłeś że w Cymerii to tylko bezbronne niewiasty znajdziemy i masę złota Nic nie wspominałeś o wojskach obrony pogranicza Że to tylko jeden człowiek, nie żadne wojsko? To spójrz na niego, o głowę mnie przerasta I miecz ma większy niż Olaf Co Olafie? Twój jest większy? Olafie my o mieczu mówimy, a nie o... Swenie, powiedz mi czy ja go już gdzieś nie widziałem? Pamiętasz, kiedyś do naszej wioski przybył taki jeden co Sary Connor szukał To nie on, tamten był Terminatorem Jak żywy, a z twarzy podobny zupełnie do nikogo
- Witaj dobry człowieku Nie jesteś dobrym człowiekiem Zwą cię Conan i jesteś barbarzyńcą, niszczycielem, piratem, rabusiem, a nawet gwałcicielem... Buhahaha Halardzie Pięknowłosy schowaj cię, bo ten barbarzyńca jest jeszcze gotów cię wychędożyć Powiedz mi więc szlachetny barbarzyńco... Co? Wszystko można o tobie powiedzieć, ale nie to że jesteś szlachetny? Nie to żebyś nie chciał? Taki po prostu jest stereotyp howardowskiego bohatera? Coś o tym wiem Stary, coś o tym wiem Nawet nie wiesz, jak dobrze cię rozumiem Trzeba kiedyś porządek zrobić z tymi naszymi animatorami :twisted:
- Dobra Pogadalibyśmy sobie dłużej, zapalilibyśmy sobie razem jakby to była inna epoka ale czas goni Conanie a my musimy jeszcze Cymerię zrabować. Więc żegnaj i bądź zdrów Co mówisz? Że nie możesz pozwolić na zrabowanie twojej ojczyzny? A poza tym nie ma tam nic do zrabowania? Jak to? Przecież Ludwig mówił, że są tam złote pałace, klejnoty, piękne kobiety Bzdura? Znajdziemy tam tylko wiatr na stepie i nieprzyjazne skały Ale i tak nie pozwolisz zrabować wiatru i skał No to mamy problem A raczej konflikt interesów :twisted:
- Więc powiedz mi szlach... ehm... barbarzyńco jak rozwiążemy tą kwestię? Co proponujesz? Mamy stąd spadać bo nam wpier... nam spuścisz lanie? Buhahaaa Ty wiesz barbarzyńco z kim masz do czynienia? Jestem najsławniejszym jarlem w całym poznanym świecie, znany jestem od oceanu do oceanu, moje imię wymawiane jest ze strachem przez 3/4 ludzkości... co prawda większość to Chińczycy ... a sława mojego hirdu budzi grozę i przerażenie nawet wśród bogów Asgardu No i komiksy o mnie robią
- Co mówisz Conanie? Twój wizerunek rozpoznawalny jest na całym świecie na równi z Lukiem Skywalkerem? Nie dość, że robią o tobie komiksy, to i filmy kręcą, a nawet książki piszą? Chyba ze 50 tomów? Last Viking ile ty historyjek o mnie napisałeś? Będzie ze 60 co? Po rzymsku teraz numerujesz i kompletnie się na tym nie wyznajesz? Trudno Co jeszcze barbarzyńco? Twój profil osobowościowy i stereotyp howardowskiego bohatera stał się kanonem w literaturze? No to mamy problem, na tle popkulturowym Kto jest bardziej rozpoznawalny: jarl czy Conan? :twisted:
- Hmm... możemy ten konflikt rozwiązać dwojako barbarzyńco howardowski Albo zaczniemy się napier...eee... urządzimy sobie sparing, który może potrwać kilka tygodni, jeśli weźmiemy pod uwagę argumenty naszych mięśni i siły oręża Możemy również pójść do karczmy i się po prostu napić Co ty na to? Musisz pomyśleć? Zabacz Ludwigu, jak się zamyślił Normalnie się zawiesił Jego zwoje mózgowe przetwarzają otrzymane informacje w tempie jakie światło pokonuje dystans w Świecie Dysku Trochę to potrwa. A w tym czasie chodźmy złupić tą Cymerię i akurat wrócimy jak Conan się zastanowi
KONIEC