Ważna informacja dla fanów SF, loty kosmiczne. Falcon 9.
Napisane: 6 czerwca 2010, o 12:25
http://www.frazpc.pl/aktualnosci/343201 ... -lotu.html
Niby nic prawda?
Nie prawda , to bardzo ważne osiągniecie dla człowieka. Po raz pierwszy udowodniono, że za pieniądze można zrealizować każdy projekt, nawet taki, który był zarezerwowany dla wielkich państw.
Co to za sobą niesie? Odpowiedź jest prosta, dotychczas prywatne osoby osiągały co najwyżej pułap sub orbitalny, teraz prywatne firmy będą mogły wnosić dowolne ładunki na orbitę.
Spowoduje to spadek znaczenia państw jako największych producentów drogich projektów na korzyść korporacji (dotychczas np. satelity były wynoszone w ramach współpracy państwo-firma prywatna, co najwyżej). Wiąże się z tym na pewno szybszy rozwój (zdaje się ze szczególnie w lotach kosmicznych nastąpiła stagnacja, co by nie powiedzieć, zimna wojna zrobiła dla eksploracji kosmosu bardzo wiele), ale będzie on realizowany przez pryzmat finansowy, a nie np. społeczny, co poniekąd realizowały stany.
Jednak na tym etapie to ostatnia szansa, bo rosnący monopol państw azjatyckich i powolny upadek stanów (nie wiem dlaczego na dzień dzisiejszy widzę je jako uzbrojonego kowboja na wyleniałej szkapie), może jeszcze zwolnić postęp.
Czym to się ma do SF? Hmm każdy szanujący się pisarz chociaż raz wspomniał o panujacych korporacjach i marionetkowych rządach, zapamiętajmy to, może to pierwszy etap?
Niby nic prawda?
Nie prawda , to bardzo ważne osiągniecie dla człowieka. Po raz pierwszy udowodniono, że za pieniądze można zrealizować każdy projekt, nawet taki, który był zarezerwowany dla wielkich państw.
Co to za sobą niesie? Odpowiedź jest prosta, dotychczas prywatne osoby osiągały co najwyżej pułap sub orbitalny, teraz prywatne firmy będą mogły wnosić dowolne ładunki na orbitę.
Spowoduje to spadek znaczenia państw jako największych producentów drogich projektów na korzyść korporacji (dotychczas np. satelity były wynoszone w ramach współpracy państwo-firma prywatna, co najwyżej). Wiąże się z tym na pewno szybszy rozwój (zdaje się ze szczególnie w lotach kosmicznych nastąpiła stagnacja, co by nie powiedzieć, zimna wojna zrobiła dla eksploracji kosmosu bardzo wiele), ale będzie on realizowany przez pryzmat finansowy, a nie np. społeczny, co poniekąd realizowały stany.
Jednak na tym etapie to ostatnia szansa, bo rosnący monopol państw azjatyckich i powolny upadek stanów (nie wiem dlaczego na dzień dzisiejszy widzę je jako uzbrojonego kowboja na wyleniałej szkapie), może jeszcze zwolnić postęp.
Czym to się ma do SF? Hmm każdy szanujący się pisarz chociaż raz wspomniał o panujacych korporacjach i marionetkowych rządach, zapamiętajmy to, może to pierwszy etap?