Figurki

[MartiusMarsGradivus]

Na falkonie była krótka wzmianka o paćkaniu figurek wiec postanowiłem wstawić tu kilka fotek moich pamperków











Tą dioramę robiłem całe 2 miesiące wakacji. Jest to prezent dla pewnej osoby ale jeszcze nie miałem okazji go wręczyć. Na zdjęciu woda jest jeszcze lekko zamglona przy brzegach ale w rzeczywistości jest już przejrzysta.





A ten koleś świeci się jak psu jajca bo gdy robiłem te zdjęcia nie był polakierowany.

[MARTIN ANN DRIMM]

Świetne drzewo i krzak (z czego je zrobiłeś?)! Chciałbym widzieć w realu klingi . Świetny blending . Fantastyczna dioramka. Ten postumencik to scratch? Kapitalny klimat robią kwiaty wiśni. Pomysł kapitalny.

Widzę, że lubisz bardzo trudne połączenie zieleni z czerwienią. Na zdjęciach wygląda względnie dobrze, a być może w realium zupełnie dobrze .

Nie sądzisz, że ozdoby na szelkach samuraja, na górze, mogłyby być metalowe?

A to mój Forge Worldowy space marine. Nie to, co Twoje miniaturowe cuda, ale fajne kolorki

[MARTIN ANN DRIMM]

I jeszcze cztery, moje ulubione fotki:

[MartiusMarsGradivus]

Krzak kupiony. Drzewko to drut + chusteczki namoczone w wikolu. Kwiaty wiśni to kupione atrapy liści klonu pomalowane na różowo
Postumencik zrobiłem sam z poksyliny czy z czegoś takiego. Ozdoby na szelkach... założyłem sobie że są wytłoczone w skurzę.

Co do twojego merinsa to jak dla mnie powinien miec głębsze cienie. Płynnośc przejśc na twarzy daje wiele do życzenia Kolor włosów całkiem imo nie pasuje a wargi zlewają się z resztą twarzy. Chociaż z tym cieniowaniem to może przy tej wielkości modelu naturalne oświetlenie rzuca cienie... Na celowniku u góry jest kropka białej farby a na zębach trochę cielistej To tak na szybko

[Ixolite]

Mmm, uwielbiam oglądać takie cacka

[MARTIN ANN DRIMM]

Krzak kupiony. Drzewko to drut + chusteczki namoczone w wikolu. Kwiaty wiśni to kupione atrapy liści klonu pomalowane na różowo
Postumencik zrobiłem sam z poksyliny czy z czegoś takiego. Ozdoby na szelkach... założyłem sobie że są wytłoczone w skurze.

Zauważyłem, że postument odbija się "w wodzie". Wygląda to świetnie. Jak to zrobiłeś?

Co do twojego merinsa to jak dla mnie powinien miec głębsze cienie. Płynnośc przejśc na twarzy daje wiele do życzenia

Aaa! Miażdżąca krytyka! . Cienie ma głębokie. Ale to duża figurka i wiele rzeczy dzieje się naturalnie. To, co wygląda na naturalne oświetlenie jest w istocie zasługą cieniowania . Twarz w realium też prezentuje się dobrze. Fotografia wydobyła to, czego naprawdę nie widać .

Kolor włosów całkiem imo nie pasuje a wargi zlewają się z resztą twarzy.

Kolor włosów jest dobrany bardzo dobrze . A wargi nie zlewają się . To znaczy tak, ale nie. To pan ciemnoskóry i u nich tak jest . W realium wygląda to dobrze .

Chociaż z tym cieniowaniem to może przy tej wielkości modelu naturalne oświetlenie rzuca cienie... Na celowniku u góry jest kropka białej farby a na zębach trochę cielistej To tak na szybko

Ta biała kropka miała udawać błysk na soczewce, tak się robi . Zęby nie mają na sobie farby cielistej, tylko są w kolorze nieco mniej niż białym. Czysta biel byłaby nienaturalna... To, co wygląda jak farba cielista jest zagłębieniem między zębami...

Uch, aż się boję, co Martius jeszcze zauważy. Bo ta figurka ma o wiele poważniejsze mankamenty... Ale niedługo sfotografuję ekipę do Space Hulka. To są już normalne, malutkie figurki...

[MartiusMarsGradivus]

Postument, a właściwie latarnia bo to latarnia, wynurza się z wody (normalnie w japońskich ogrodach tak nie ma ale to tak ode mnie wyszło) więc po prostu przez wodę widać jego dolną część.
Nom to czekam na tą malutką ekipę wtedy będę miał więcej do powiedzenia

[MARTIN ANN DRIMM]

Proponuję tu przenieść rozważania o torkilowej figurce...

A to inspiracje :





Oczywiście nie chodzi o to, żeby Torkil była kobietą, Martius z pewnością zauważy perfekcyjność wykonania powyższych dziełek.

A tu jeden z najciekawiej zrobionych skrzydlatych panów:



I znowu nie chodzi o to, by Torkil miał skrzydła. Ta postać ma po prostu fantastyczną dynamikę w kształtach, nes pa?

[MartiusMarsGradivus]

Koleś ze skrzydłami jest całkiem niezły. Rozłożone ręce i pazury... Cała postać sprawia wrażenie przepełnienia energią która aż rozsadza mu żyły (tętnice?) i jakby czekał na kogoś komu może przylutować Zaraz po nabrzmiałych żyłach/tętnicach (to żyły czy tętnice mogą być tak nabrzmiałe ? chyba tętnice...) moja uwagę przyciągnęły ścięgna te przy prawym nadgarstku (są na nich nawet tętnice (i to fajnie wygląda) i szyi. Natomiast nie podoba mi się rzeźba mięśni brzucha i tych dookoła (nie wiem jak się nazywają ale imo są na tym modelu zbyt duże) Poza tym ten umięśniony brzuch powinien być chyba trochę niżej (ale na anatomii się nie znam), chociaż może tylko mi się tak wydaje przez te za duże mięśnie. Być może to wina zdjęcia, ale kciuki są nienaturalnie przekręcone. Skrzydła u takiego demona według mnie powinny być nietoperze tzn pokryte błoną ale tutaj demoniczności nadają im te "pióra" wyglądające jak postrzępiona skóra. Nie podoba mi się w nich to wcięcie w połowie. Jakby były niżej osadzone to wyglądałby jak motyl.

Co do dziewczyn to pierwsze zdjęcie jest źle oświetlone przez co niektóre obszary są skryte w cieniu i mało widać. Pewnie tak miało być biorąc pod uwagę tło i te zielone gwiazdy i zorzę jednak od spodu jest płomień więc tam też powinno być oświetlenie. To i tak nieważne bo jeśli chodzi o zdjęcia figurek to tło powinno być takie coby nie odciągać uwagi od modelu i nie rozpraszać zbędnymi szczegółami. Malowane są pewnie aerografem. Cienie wyglądają bardzo naturalnie co wzmacnia efekt oświetlenia. Freehand na kolanie pierwszej wygląda ciekawie. Przy drugiej pani podoba mi się rzeźba dłoni. Nawet fałda skóry na nadgarstku została uwzględniona (chociaż może to być jakaś bransoleta albo rękaw... powinny być zdjęcia szczególnych elementów w powiększeniu...) Generalnie brakuje zdjęć z różnych stron, pod różnym kątem i z oświetleniem ze wszystkich stron... Dziewczyny są pewnie większe niż te do których jestem przyzwyczajony. Fotograf objął jednym zdjęciem cały model i przez to nie widać wszystkich szczegółów, ale na fotografii się nie znam.

[MARTIN ANN DRIMM]

No, Martius, jestem pod wrażeniem. Jesteś szczególarzem i widzisz niuanse. Brawo . Wynika z tego, że to, co ulepisz, będzie perfekcyjne, co było do udowodnienia .

[Farin]

Koleś ze skrzydłami jest całkiem niezły. Rozłożone ręce i pazury... Cała postać sprawia wrażenie przepełnienia energią która aż rozsadza mu żyły (tętnice?) i jakby czekał na kogoś komu może przylutować Zaraz po nabrzmiałych żyłach/tętnicach (to żyły czy tętnice mogą być tak nabrzmiałe ? chyba tętnice...) (...)

Tak moga być tak nabrzmiałe ;]
Na rękach w spoczynku mam żyły prawie na wierzchu, a wystarczy, że trochę popracuję fizycznie to jeszcze bardziej mi "wychodzą" ;]
Zresztą wejdź do siłowni to tam będziesz miał co podziwiać


Żeby nie było offtopa: Świetne figurki Martiusa, taka sobie Marcina :p

[MARTIN ANN DRIMM]

Okej, Martius, zacząłeś już coś robić? Jestem okrutnie ciekaw...

[MartiusMarsGradivus]

Jest tak: Mam 5 kartek takich dużych (nie wiem co to za format... A1 ? Nie chyba A3 bo są jak dwie kartki A4... zapomniałem już jak to jest z tym) pokryte rysunkami. Wczoraj chyba wpadłem na ostateczny pomysł jak ma wyglądać płaszcz (mogę to narysować tak porządnie i pokazać skan) Zastanawiam się czy koszula ma być wpuszczona w spodnie czy na wierzchu. Jeśli na wierzchu to bez krawata więc pewnie będzie wpuszczona i z krawatem. Nad wzorem spodni się jeszcze nie zastanawiałem ale myślę że nie ma co na siłę wplatać jakichś niestworzonych rzeczy więc pewnie będą takie zwykłe garniturowe. Buty... Na Falkonie pokazywałeś Marcinie jeden skrin z butami (w spocie go nie ma) i z tego co pamiętam te buty wyglądały na takie... sportowe. Ja myślę że buty Torkila powinny być masywniejsze dlatego jako podstawy użyje glanów z tym że nadam im bardziej kanciasty wygląd (cholewy mieć chyba nie będą zresztą to bez różnicy bo i tak spodnie będą na wierzchu).
Jeśli chodzi o samo rzeźbienie to mam za mało grina na ulepienie całego modelu więc na razie lepie z tego twarze (bo według mnie twarz jest najtrudniejszym elementem) tak dla treningu. Poza grinem brakuje mi też narzędzi, najbardziej clay shaperów (te które teraz mam zrobiłem z gumki ołówkowej i są beznadziejne bo się rozpadają i mają nierówną krawędź). Od dentystki dostałem "takie coś" do wydłubywania korzeni z dziąseł ale to mi się raczej nie przyda. W poniedziałek mam iść do innego gabinetu i tam jeśli pozwoli właścicielka dostane co będę chciał bo mają dużo. Lamas ma też mi załatwić jakieś narzędzia w razie jakbym nie dostał u dentysty. Matka mi złota nie da na te rzeczy więc sam muszę skądś wykombinować. W łikend będę lepił takie małe, już Torkilowe popiersie i jak wyjdzie znośnie to pokaże fotki

[MARTIN ANN DRIMM]

Hm. Martius, napisz mi na priwa, czego Ci trzeba. Może jakoś Cię wesprę.

[MartiusMarsGradivus]

Posiadanie długów i wplątywanie się w różnego rodzaju zobowiązania jest klimatyczne, jednak muszę odmówić. I tak jestem jakieś 30pln w plecy. Sprzedam mój nóż myśliwski albo jakieś figurki i wtedy prace dopiero ruszą. Ale dziękuje za propozycje