Życiowe doświadczenia

Wszystko inne nie związane z Gamedekiem.

Moderator: Ekipa Forum

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Farin » 22 lutego 2010, o 22:14

Nauka z tego taka:
Nie karmić Trolla :P

Trzeba także pamiętać aby nie brać wszystkiego do siebie w internecie. Bo tak to już z ludźmi jest, że internet często używają aby się wyżyć na innych.



MartiusMarsGradivus - odnośnie "ust" - nigdy nie postrzegałem ich jako środek twarzy :P To już prędzej oczy są bardziej "pośrodku"
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
"Prawda jest córą czasu. Poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności"
"Ogłaszanie swoich planów to dobry sposób, by usłyszeć śmiech Boga."
Avatar użytkownika
Farin
 
Posty: 471
Dołączył(a): 25 grudnia 2009, o 18:34
Lokalizacja: Pabianice

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez MartiusMarsGradivus » 22 lutego 2010, o 22:22

Oj z tymi ustami to mówiłem że nie pamiętam jak to było :P Też tak trochę mi nie pasują na środek twarzy ale może tu chodzi o jakieś linie albo inne żyły wodne...

Nom bo takim Trollom to się wydaje że skoro są anonimowi to nikt ich nie rozpozna i że siedzą bezpiecznie za monitorem to też nikt im nie przylutuje ;)

Jedyna motywacja to po prostu stworzenie najlepszej strony o AC


To chyba dobra motywacja
Marcin Przybyłek napisał(a):Wybacz, Fomoraig, Lamasowi i Martiusowi. To wspaniali ludzie i Wielcy fani gamedeka. I nie są normalni.
Avatar użytkownika
MartiusMarsGradivus
 
Posty: 447
Dołączył(a): 4 stycznia 2009, o 11:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Wega » 23 lutego 2010, o 06:40

Bo chyba nie każdy czuje głębie pocałunku (o tym pisał też mistrz Marcin gdzieś tu na stronie odnośnie zakończenia opowiadania "Granica rzeczywistości") A czytałem też o tym w jakiejś książce o mowie ciała a to było już dawno i nie pamiętam ale chodzi o to że usta są centrum twarzy więc chyba też jakimś centrum człowieka i otwierając je otwieramy bramę do naszego wnętrza, do naszej rzeczywistości i wpuszczamy tam inną osobę do czego jest potrzebne duże zaufanie.
Autor tej książki pisał o pocałunku czy o mówieniu o sobie - swoich myślach i uczuciach? Jeśli o pocałunku, to wydaje mi się, że go trochę poniosło... Albo nie czuję tej magii...

Nie karmić Trolla
Trzeba także pamiętać aby nie brać wszystkiego do siebie w internecie. Bo tak to już z ludźmi jest, że internet często używają aby się wyżyć na innych.
Mniejsza o Trolla :D To nie pierwszy i nie ostatni... Dużo bardziej liczy się poparcie ze strony kolegów z Zakonu. Jakbyśmy byli naprawdę braćmi i siostrami :P
Jedyna motywacja to po prostu stworzenie najlepszej strony o AC
To chyba dobra motywacja
Jedyna słuszna :) Trzymajcie kciuki, żeby wyszło to, co knuję zrobić z ZAC.
Avatar użytkownika
Wega
 
Posty: 77
Dołączył(a): 22 września 2008, o 10:20
Lokalizacja: Zakon Assassin's Creed

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Jedenastka » 23 lutego 2010, o 07:56

Wega napisał(a):
Bo chyba nie każdy czuje głębie pocałunku (o tym pisał też mistrz Marcin gdzieś tu na stronie odnośnie zakończenia opowiadania "Granica rzeczywistości") A czytałem też o tym w jakiejś książce o mowie ciała a to było już dawno i nie pamiętam ale chodzi o to że usta są centrum twarzy więc chyba też jakimś centrum człowieka i otwierając je otwieramy bramę do naszego wnętrza, do naszej rzeczywistości i wpuszczamy tam inną osobę do czego jest potrzebne duże zaufanie.
Autor tej książki pisał o pocałunku czy o mówieniu o sobie - swoich myślach i uczuciach? Jeśli o pocałunku, to wydaje mi się, że go trochę poniosło... Albo nie czuję tej magii...

O rany boskie... :shock:
Mistrz Marcin napisał także na forum sf o zakończeniu "Granicy rzeczywistości" (o pocałunku Torkila i Pauline):
Dlatego granicą rzeczywistości jest pocałunek. W nim "dotyka" się drugiej osoby, ale wtedy, gdy całym sobą uczestniczy się w "tu i teraz". Pocałunek to punkt, który zawisa w wieczności. To punkt, gdzie "teraz", które logicznie nie istnieje, manifestuje się wzmocnione dwiema wolami. To punkt, gdzie "tu", które także logicznie nie istnieje, zostaje zatrzymane, to wieczne wirowanie materii jest powstrzymane i na chwilę zachodzi cudowny akt zaistnienia, który przerywa iluzję "przeszłości i przyszłości" oraz miraż "stamtąd tam", wydobywa się, wyłania prawdziwe tu=wszędzie i teraz=wiecznie. Pocałunek, ten prawdziwy zachodzi zawsze i wszędzie, choć miał miejsce w jednym miejscu między konkretną dwójką ludzi.

Całowanie się może być chyba niebezpieczne... lepiej nie wpuszać za dużo osób do swojego wnętrza na wieczność.
Co będzie jak się nie polubią i potłuką? :mrgreen:
O matko... nie piszcie takich rzeczy!
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Wega » 23 lutego 2010, o 09:00

O matko... nie piszcie takich rzeczy!
To znaczy jakich?
Całowanie się może być chyba niebezpieczne...
Tia... kto wie jakie zarazki się mogą przenieść...
Mistrz Marcin napisał także na forum sf o zakończeniu "Granicy rzeczywistości" (o pocałunku Torkila i Pauline):[...]
No i wszystko ładnie się zgadza, jak na poetycką wizję - piękne.

W tej drugiej książce o mowie ciała - uznanie ust za centrum twarzy i centrum człowieka, nadanie ich otwarciu najwyższego znaczenia (zawsze?) to jakaś brednia. -_-
Avatar użytkownika
Wega
 
Posty: 77
Dołączył(a): 22 września 2008, o 10:20
Lokalizacja: Zakon Assassin's Creed

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Jedenastka » 23 lutego 2010, o 09:23

Zarazki zostawmy...
Wega napisał(a):
O matko... nie piszcie takich rzeczy!
To znaczy jakich?

O wpuszczaniu do swojego wnętrza drugiej osoby itp. Poetyckie wizje o wieczności też nie bardzo do mnie przemawiają...
Pocałunek jest bliskością, wyrazem erotycznego zainteresowania, namiętnością, pasją, a jak ma się szczęście to jest po prostu okruchem miłości uniwersalnej, która czasem się ludziom objawia. Ale w tę wieczność to ja jakoś nie wierzę.
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Farin » 23 lutego 2010, o 17:59

Całowałem się z fumflem mym i jakośani erotycznego uniesienia nie było ani innych "wieczności" :P
Także ważność pocałunku zależy od okoliczności i nastawienia danej osoby :]
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
"Prawda jest córą czasu. Poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności"
"Ogłaszanie swoich planów to dobry sposób, by usłyszeć śmiech Boga."
Avatar użytkownika
Farin
 
Posty: 471
Dołączył(a): 25 grudnia 2009, o 18:34
Lokalizacja: Pabianice

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Jedenastka » 23 lutego 2010, o 18:08

Ja też nie czuję uniesień gdy całuję babcię, ciocię albo kumpla w policzek na dzień dobry i do widzenia :P .
Tu rozmawiamy zdaje się o innym całowaniu. Niech może MMGradivus rozjaśni sprawę.
Jedenastka
 
Posty: 430
Dołączył(a): 6 października 2009, o 16:08

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Farin » 23 lutego 2010, o 21:30

My się nie całowaliśmy w policzki ;]
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
"Prawda jest córą czasu. Poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności"
"Ogłaszanie swoich planów to dobry sposób, by usłyszeć śmiech Boga."
Avatar użytkownika
Farin
 
Posty: 471
Dołączył(a): 25 grudnia 2009, o 18:34
Lokalizacja: Pabianice

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez MartiusMarsGradivus » 24 lutego 2010, o 09:34

John Gray w jednej ze swoich książek pisze że są 4 rodzaje chemii:
chemia fizyczna - stwarza pożądanie i podniecenie
chemia emocjonalna - rodzi uczucie, troskę i zaufanie
chemia umysłowa - budzi zainteresowanie i otwartość
chemia duchowa - otwiera serca, rodzi miłość, uczucie i szacunek
Myślę że żeby odczuć głębię pocałunku trzeba doznać tych 4 chemii (może nie wszystkich, może tylko 2 wystarczą ale jeśli poznamy wszystkie to uczucie będzie najgłębsze). Gdy Pauline uczyła mnie walca w jednym pubie czułem ciepło jej ciała. Jest niesamowicie piękna. Mimo to nie czułem przyjemności (a nawet jeśli to niewielką) z kontaktu z nią. Może dlatego że gdy poznałem jej poglądy to mnie odrzuciło a może dlatego że (przynajmniej dla mnie) sama chemia fizyczna jest zbyt pusta i chce czuć coś więcej.

Farin napisał(a):My się nie całowaliśmy w policzki ;]


Farin... :D Ja spałem z Lamasem... 2 razy. Ale o tym niech sam opowie bo to dość zabawna historia :D
Marcin Przybyłek napisał(a):Wybacz, Fomoraig, Lamasowi i Martiusowi. To wspaniali ludzie i Wielcy fani gamedeka. I nie są normalni.
Avatar użytkownika
MartiusMarsGradivus
 
Posty: 447
Dołączył(a): 4 stycznia 2009, o 11:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Lamas » 24 lutego 2010, o 13:40

Kyr... ;/ Martius chyba się wydało....
Marcin Przybyłek napisał(a):Wybacz, Fomoraig, Lamasowi i Martiusowi. To wspaniali ludzie i Wielcy fani gamedeka. I nie są normalni.
Avatar użytkownika
Lamas
 
Posty: 454
Dołączył(a): 27 lipca 2009, o 13:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Farin » 24 lutego 2010, o 19:21

Człowieku! Z kim ja nie spałem ! :P
Kurcze trzeba będzie się udać do was w odwiedziny ...
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
"Prawda jest córą czasu. Poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności"
"Ogłaszanie swoich planów to dobry sposób, by usłyszeć śmiech Boga."
Avatar użytkownika
Farin
 
Posty: 471
Dołączył(a): 25 grudnia 2009, o 18:34
Lokalizacja: Pabianice

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Lamas » 13 marca 2010, o 00:11

Hmmm, z życiowych doświadczeń to nie mogę się jeszcze otrząsnąć po Sztormie... Ale z normalnych takich, ze tak to powiem. To miałem przez cały tydzień zawał roboty i dopiero jakoś dzisiaj zacząłem normalnie funkcjonować itp;/ damn ten świat to jedna wielka grzechotka małego dziecka... Wszystko się ułoży, a wystarczy mały ruch, odstępstwo i po zabawię... Ale wiem jedno Gamedec zmienił moje zycie na zawsze, na zawsze będę inaczej postrzegał świat...
Marcin Przybyłek napisał(a):Wybacz, Fomoraig, Lamasowi i Martiusowi. To wspaniali ludzie i Wielcy fani gamedeka. I nie są normalni.
Avatar użytkownika
Lamas
 
Posty: 454
Dołączył(a): 27 lipca 2009, o 13:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez MartiusMarsGradivus » 24 maja 2010, o 16:43

Tak sobie myślałem ostatnio o grach, rzeczywistości i jej granicy...
W gamedecu jest tak, że cały pakiet informacji ze zmysłów jest podmieniany na ten gierczany dlatego w świecie sensorycznym poruszamy się jak w rzeczywistości. Do tego dochodzi jeszcze to że wszystko dzieje się w naszej głowie więc gry, książki czy filmy są równie rzeczywiste jak całe nasze otoczenie. Ale z drugiej strony różnicą miedzy rzeczywistością a virtualium jest taka że z virtualium można wyjść. Grę można zapisać i wyłączyć a książkę zamknąć i zawsze wracamy do naszego prawdziwego świata. Dlatego virtualium nie jest rzeczywistością. Inna sprawa kiedy nie będzie możliwości logoutu... Wcześniej uważałem że wszystko jest tak samo rzeczywiste... Teraz uważam że wszystko jest tak samo nierzeczywiste...

Kiedyś oglądałem taki film w którym ludzie zrobili grę idealnie odwzorowującą rzeczywistość z inteligentnymi NPCami posiadającymi wolną wolę. Potem okazało się że jej twórcy również byli NPCami...
Marcin Przybyłek napisał(a):Wybacz, Fomoraig, Lamasowi i Martiusowi. To wspaniali ludzie i Wielcy fani gamedeka. I nie są normalni.
Avatar użytkownika
MartiusMarsGradivus
 
Posty: 447
Dołączył(a): 4 stycznia 2009, o 11:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Życiowe doświadczenia

Postprzez Farin » 24 maja 2010, o 17:25

Polecam także w tych klimatach film: "Egzistenz" (nie jestem pewien dokładnej pisowni). Także o pewnej grze i zatarciu się linii rzeczywistości :]
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
"Prawda jest córą czasu. Poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności"
"Ogłaszanie swoich planów to dobry sposób, by usłyszeć śmiech Boga."
Avatar użytkownika
Farin
 
Posty: 471
Dołączył(a): 25 grudnia 2009, o 18:34
Lokalizacja: Pabianice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AlexEdum, AustinCopy, Ronaldlync, Stevenon, ThomasRom i 24 gości