ODCHUDZANIE
Napisane: 22 listopada 2007, o 10:39
Na studiach ważyłem 62 - 64 kilogramy. Zdarzało mi się zjechać do 60, nawet 58. Po studiach miałem małą depresyjkę i podskoczyłem do 68. Bardzo się wtedy sobie nie podobałem, chociaż otoczenie twierdziło, że wyglądam "dobrze". Gdy znalazłem pracę wziąłem się za siebie i w ciągu 2 tygodni zrzuciłem równo 8 kg. Wagę 60 - 62 kilogramów trzymałem do urodzenia się Kalinki. Potem było dużo mniej czasu na ćwiczenia, mniej siły również. Koniec końców po kilku latach znowu osiągnąłem "depresyjny" poziom. Postanowiłem upublicznić swoje zmagania ze zbędnym sadełkiem, bo wierzę, że to mi pomoże. Zwyczajnie nie wypada przegrać, gdy inni patrzą. Powiem więcej - warto pokazać, że to się może udać. Tak więc rozpoczynam odchudzanie "na serio". Zapiski pomogą wyśledzić błędy i przeanalizować sytuację. A Wasze uwagi być może przyspieszą proces. Zapraszam też potencjalnych odważnych do takiej samej próby.
Zaczynamy:
Moim celem nie jest osiągnięcie jakiejś konkretnej wagi, bo w stosunku do studiów przybyło mi mięśni. Cel jest inny - mam wyglądać dobrze (według swoich, subiektywnych standardów). W moim przekonaniu powinienem schudnąć około 7 kilogramów. Czas eksperymentu - do 2 miesiący (wydłużanie czasu zdemotywuje mnie).
Jest 22.11.2007, czwartek. Waga poranna bez śniadania i po spacerze - 69,8.
Od poniedziałku nie jem słodyczy i nie piję alkoholu.
Poranny spacer - 45 minut (z bieganiem)
Śniadanie - 3 jajka, kromka chleba z żółtym serem, herbata.
Kawa.
CDN...
Zaczynamy:
Moim celem nie jest osiągnięcie jakiejś konkretnej wagi, bo w stosunku do studiów przybyło mi mięśni. Cel jest inny - mam wyglądać dobrze (według swoich, subiektywnych standardów). W moim przekonaniu powinienem schudnąć około 7 kilogramów. Czas eksperymentu - do 2 miesiący (wydłużanie czasu zdemotywuje mnie).
Jest 22.11.2007, czwartek. Waga poranna bez śniadania i po spacerze - 69,8.
Od poniedziałku nie jem słodyczy i nie piję alkoholu.
Poranny spacer - 45 minut (z bieganiem)
Śniadanie - 3 jajka, kromka chleba z żółtym serem, herbata.
Kawa.
CDN...