To co widzieliśmy w Minority Report to właśnie z g-speaka się wzięło, nie na odwrót
A interfejsy myślowe już istnieją, na razie w fazie eksperymentalnej, ale już są na tyle dobre, że pozwalają całkowicie sparaliżowanym ludziom w podstawowym zakresie obsługiwać komputer (poruszać kursorem, wybierać polecenia itp.)
Od wielu lat testowane są zresztą "czapki", które badając aktywność elektryczną mózgu mogłyby za pomocą odpowiedniego oprogramowania tłumaczyć ją na polecenia dla komputera. Nadal produkt to niedoskonały, ale za jego skutecznością przemawia fakt, że co jakiś czas interesuje się nim przemysł rozrywki elektronicznej. Pierwsze próby komercyjnego wykorzystania tego pomysłu, to o ile mnie pamięc nie myli, lata '80