Że pyskate - też się zgodzę - jakoś trzeba przetrwać (i dzieci wychować) skoro na mężczyzn nie można liczyć.
Ale zniewieściałych jest mało, oj, malutko... rozejrzyj się...
A dziewice są!!! Głośno wołają o pomoc, tak jak ta:
Farin napisał(a): Będąc na jednostce widziałem pewną panią Anty terrorystkę. To że ona to ona dowiedziałem się od kogoś. Normalnie wygladała jak facet na sterydach
Krzyczy swoim wyglądem i zachowaniem, błaga o pomoc... nieskażona kobiecością dziewica...
Ratuj ją!!! Jej kocie ruchy, zwinność i elegancja nieźle rokują...