Ostatnia paróweczka....

Wszystko inne nie związane z Gamedekiem.

Moderator: Ekipa Forum

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 2 czerwca 2007, o 17:01

To już robiłem. I pizzę zamawiałem i do Chińczyków jeździłem po strawę. Świetny pomysł. Dzięki, zapomniałem, że są takie koła ratunkowe :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez Lu » 2 czerwca 2007, o 18:18

Z ta pizza to nie taka wcale prosta sprawa... wczoraj (piątek) ok godz 20 usiłowałam zamówić pizze z dostawą do domu i udało mi się dopiero w 5 z kolei pizzeri która dodatkowo skasowała mnie za przyjazd i przywiozła zamówienie po 2 godzinach. :? Z taksówkami jest podobnie :? Czasami szybciej dostać sie do rynku mozna tramwajem. Serio. :flag:
Zasadę zachowania energii traktuję bardzo poważnie, jako zasadę zachowania energii na później.
Avatar użytkownika
Lu
 
Posty: 533
Dołączył(a): 23 września 2006, o 09:42

Postprzez joe_cool » 3 czerwca 2007, o 15:44

a ja mam pizzerię za rogiem - a i tak przywożą dopiero po 40 minutach... ale pizza jest bdb :>
a taksówki we wrocku nie dość, że słabo dostępne, to jeszcze potwornie drogie... :?
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez olivier » 7 czerwca 2007, o 19:44

Joe - to dobrze, normalnie to mniej-wiecej tyle powinno im zajac przyrzadzenie tej pizzy...

Lu.
moze jakis prosty przepis na szparagi?
(nie na mleku i nie w masle ) :chef:


jeszcze a propos pizzy, dawno dawno temu, w podstawowce, kolezanka chciala sie pochwalic, ze jadla (bo to byla taka nowosc wowczas) i powiedziala - "a ja jadlam pizzde". oj. :clown:
BETA - Alter Ego
Avatar użytkownika
olivier
 
Posty: 342
Dołączył(a): 1 stycznia 2007, o 17:54

Postprzez Agnieszka » 7 czerwca 2007, o 19:52

olivier się rozkręca, oj, oj ... :jupi:

Ja poproszę o fajne przepisy na grillowane przysmaki - kiełbachy, paróweczki...
wszystko, co jest mięsem...

Znacie coś? Bo sezon grillowy rozpoczęłam :D .
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez MARTIN ANN DRIMM » 7 czerwca 2007, o 20:07

A ja znowu - na coś szybkiego, co nie jest od Chińczyka ani Włocha, tylko spod moich paluszków. (Przepraszam, po mojej duchowej przemianie powinienem powiedzieć "spod naszych paluszków").
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
MARTIN ANN DRIMM
Szef
 
Posty: 2718
Dołączył(a): 14 czerwca 2006, o 15:03
Lokalizacja: z Chotomowa

Postprzez olivier » 7 czerwca 2007, o 20:11

Agnieszko - do grilla polecam salate mojej roboty. dzisiaj mi wyszla, RRrodzinka chwalila. :) niestety nie podam proporcji, bo robiona "na oko"
byla tam salata, pomidor, cebulka, papryka, oliwki, ser feta, sol, pieprz i sos vinaigrette.

a co do grilla... hmm, przepis na grilla?
a to nie jest po prostu tak, ze bierze sie sztuke miesa, sol, przyprawy ....
BETA - Alter Ego
Avatar użytkownika
olivier
 
Posty: 342
Dołączył(a): 1 stycznia 2007, o 17:54

Postprzez joe_cool » 8 czerwca 2007, o 13:37

wczoraj robiłam mielone na grillu - bdb :D

a coś szybkiego? np. tosty po hawajsku: opiekamy tosty w tosterze, smarujemy masełkiem, na to plasterek (może być też ciut większy) gotowanej szynki, na to kawałek ananasa (ten okrągły z dziurką w środku, z puchy), na to platerek sera (najlepiej bez dziur) i do opiekacza (względnie piekarnika). jak się ser nadtopi i zapadnie do tej dziurki w ananasie, to tosty są gotowe. jeszcze tylko trochę dżemu borówkowego na wierzch i voila! :chef:
Work is the curse of the drinking classes. - O.Wilde
Avatar użytkownika
joe_cool
 
Posty: 381
Dołączył(a): 28 marca 2007, o 15:19
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Nexus » 8 czerwca 2007, o 15:57

Ale to musi być słodkie! Nie wspomnę o kaloriach. :P Ja na szybko robię sobie zapiekanki według własnego przepisu. Bułeczki smaruję ajwarem, posypuję przyprawami (jedną połówkę np. curry, drugą ziołami prowansalskimi), posypuję czosnkiem, na to plasterek mięska, ser i na samej górze pomidorek (można też dodać paprykę). Całość do piekarnika, aż serek się podtopi i serwujemy z ostrym keczupem, albo sosem chilli. :chef:
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
Avatar użytkownika
Nexus
 
Posty: 570
Dołączył(a): 22 listopada 2006, o 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Ixolite » 8 czerwca 2007, o 16:09

Noo, grzaneczki w każdej prawie postaci są mniamci :D
It sure would be nice if we had some grenades, don't you think?
Avatar użytkownika
Ixolite
Webmaster
 
Posty: 616
Dołączył(a): 18 grudnia 2006, o 11:12
Lokalizacja: oni wiedzieli?

Postprzez Agnieszka » 26 czerwca 2007, o 21:21

Nexus napisał(a): Bułeczki smaruję ajwarem, posypuję przyprawami (jedną połówkę np. curry, drugą ziołami prowansalskimi), posypuję czosnkiem, na to plasterek mięska, ser i na samej górze pomidorek (można też dodać paprykę). Całość do piekarnika, aż serek się podtopi i serwujemy z ostrym keczupem, albo sosem chilli. :chef:


O! To mi się podoba. Chyba wypróbuję ten przepis. Czosnek z mięskiem.... czy właściwie mięsko z czosnkiem... uuuuu.... piekielnie lubię :D
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez lokje » 27 czerwca 2007, o 01:05

Ixolite napisał(a):Noo, grzaneczki w każdej prawie postaci są mniamci :D

No, a potem człowiek wygląda jak ja :? Grzankom mówimy nie i lecimy na jogging
Klejnocie, grill jest rakotwórczy...
Kiełbachy nie polecam, za to kurzy biust jak najbardziej. I jakiekolwiek miąsko z włośnicą ;) Cały sekret tkwi w marynacie- może być z czerwonego wina, sosu sojowego i miodu, piwna też niczego sobie. Do tego umundurowane ziemniaczki, ewentualnie ziemniaczki w powijakach i fuuura zieleniny.
Transformujący Marcin
Otwieramy puszkę tuńczyka w sosie własnym ( tylko emergency albowiem tuńczyków nie jadamy ze względów ideologicznych), dodajemy co mamy pod ręką, czyli ogórek, kukurydzę, może być nawet pomidor, mieszamy z odrobiną madżonezu. Podgrzewamy bułeczki i zjadamy wszystko z błogim uśmiechem. Możesz ewentualnie zrobić sobie maki- też szybciutko i smacznie. A jak zdrowo 8)
A tak w ogóle, Panie Pisarz, to powinieneś jeść coś z tubki, łykać pigułki i pić izotonię :mrgreen:
sleep is the best meditation
Avatar użytkownika
lokje
 
Posty: 231
Dołączył(a): 14 grudnia 2006, o 19:50
Lokalizacja: Nowodwory

Postprzez Materius » 27 czerwca 2007, o 12:43

Ja ostatnio z kolegami robiliśmy sobie grilla. Było dużo karkówki i szaszłyków do tego sałatka z fetą. Mięso przyprawiliśmy gotową przyprawą do grilla "Diabolo" i dużą ale to naprawdę dużą ilością chilli, a karkówkę polewaliśmy piwem i było bardzo smaczne po prostu palce lizać. :chef:
Nobody is perfect. My name is Nobody.
Avatar użytkownika
Materius
 
Posty: 220
Dołączył(a): 24 stycznia 2007, o 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Agnieszka » 28 czerwca 2007, o 19:07

Super :D.
Właśnie wróciłam z imprezy gdzie była genialna szynka z jakimś tajemniczym nadzieniem chrzanowym... Delikatna, soczysta i pikantna - rozpływająca się w ustach...
Marzenie. Pyszności. Cudo. Chcę jeszcze !
Agnieszka
 
Posty: 1542
Dołączył(a): 12 grudnia 2006, o 06:50

Postprzez olivier » 8 lipca 2007, o 20:31

moja dzisiejsza szybka kolacja , bardzo zdrowa :

- pomidor w kostke, raz,
- cebulka drobniutko, dwa,
- cwierc zabka czosnku zgnieciona, trzy,
- pare oliwek drobniutko, cztery,
- natka pietruszki, piec,
- papryka zielona w kosteczke, szesc,
- dip oliwkowo - fetowy (z firmy Oetker chyba?)
i pieprz. i wymieszac. i zjesc. bez chleba :P
BETA - Alter Ego
Avatar użytkownika
olivier
 
Posty: 342
Dołączył(a): 1 stycznia 2007, o 17:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Rosieanna, ThomasRom i 19 gości